Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!news.task.gda.pl!newsfeed
00.sul.t-online.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de!newsfeed.tpinternet.p
l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Koniu" <k...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Monogamia to Ściema
Date: Sun, 8 Feb 2004 20:05:36 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <c061cs$71g$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <c03hna$qad$1@atlantis.news.tpi.pl> <c03i0o$5m0$1@opat.biskupin.wroc.pl>
NNTP-Posting-Host: pq5.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1076267238 7216 217.99.70.5 (8 Feb 2004 19:07:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 8 Feb 2004 19:07:18 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:53980
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Olga" <o...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:c03i0o$5m0$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Użytkownik "Koniu" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:c03hna$qad$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Witam!
> > Czy wiecie że w USA 75% małzeństw kończy się rozwodami? U nas rozwód nie
> > jest tak rozpowszechniony dlatego jest to tylko ok. 45% - reszta to
> "rozwody
> > nieformalne" czyli separacje. Dlaczego tak jest? Dlaczego związek między
> > dwójką ludzi predzej czy póżniej ZAWSZE ich unieszczęśliwia? Czy
człowiek
> > nie jest stworzony do związków? Moim zdaniem winna jest monogamia.Według
> > mnie konieczność życia z jednym i tylko jednym partnerem to sztucznie
> > narzucona przez społeczeństwo forma, sprzeczna z naturą człowieka
>
> Rozumiem, że mamy wszyscy potwierdzić to, co napisałeś, żebyś lepiej
poczuł
> się, łamiąc te społeczne zasady?
> :D
> Ola (która zna monogamiczne małżeństwa z długim stażem, wygladające na
> zadowolone z wyboru małżonka)
>
Nie twierdzę, że monogamiczna para nie może być szczęśliwa żyjąc
razem...przez pewien czas.Potem nagle uczucie zaczyna wygasać i para albo
patrzy prawdzie w oczy i rozstaje się, albo postanawia ciągnąć to dalej( ze
względów majątkowych, dla dobra dzieci itp.) i stara się "wyglądać na
zadowoloną" podczas spotkań ze znajomymi.Zapewne trafiają się wyjątkowe
pary, żyjące ze sobą aż do śmierci( mówię zapewne, bo sam o takiej nie
słyszałem), ale chodzi mi o ogólną tendencję.
Poczułbym się lepij gdybyś potwierdziła, ale dzięki za opinię.
Koniu
|