ESKULAP wrote:

> O co chodzi z tymi ziemniakami ? Dlaczego są w dietach niewskazane ?
> Przecież to też warzywa. Chcę schudnąć. Mogę ćwiczyć, nawet ciężko. Mogę
> maszerować cały dzień. Mogę ograniczyć jedzenie. Jednak nie jeść ziemniaków
> ? Co to to nie, są pewne świętości :-)
> Ma ktoś może jakiś pomysł na dietę z ziemniakami ?
>



Nie ma nic lepszego , jak mlode ziemniaczki w mundurkach ,

nie mowiac juz o tych z ogniska :-) - niech zyja warzywa o wysokim IG!
Jesli cwiczysz , i to duzo , to nie ma problemu , sam biegam

i ziemniakow sie nie boje , oczywiscie bez przesady. Oprocz bananow
ryzu to wlasnie pyry sa polecane w sportach wytrzymalosciowych.

Jesli chcesz schudnac , to i tak przy cwiczeniach (bieganie,rower,plywalnia)

osiagniesz swoj cel , pytanie tylko jak szybko. Na poczatku , gdy moim celem bylo

zdecydowane ograniczenie wagi - rzeczywiscie zredukowalem potrawy o wysokim ig -
dotyczylo to
takze ziemniakow - efekty byly niezle . Sam musisz wybrac , albo ziemniaki i wiecej
ruchu ,

albo ograniczenie w/w .


pozdr,



Proto