Data: 2001-02-14 23:16:17
Temat: Re: Mowa obcymi jezykami
Od: "FilipF" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nie z własnego doświadczenia ale z rozmów z osobami które miały kontakt z
takim czymś wiem że polega to na tym (w tych konkretnych przypadkach) że w
czasie modlitwy na zebraniach "modlitewnych(ja brałem udział w "Oazowych" z
tym że to działo się na wyższych stopniach) dana osoba dostawała jak my to
nazywaliśmy "daru" i powstając przemawiała językami przez nikogo nieznanymi
po całym zdażeniu taka osoba nic nie pamięta... Wierz mi że brałem udział w
poobnych "cudach" i jest to fajne przerzycie Trzeba tylko wiedzieć gdzie
tego "dostapić" i bynajmniej nie chodzi mi o jakieś satanistyczne msze czy
inne bzdury ale na taki zwykłych spotkaniach przykościelnych w skutek
modlitwy np. jedna dziewczyna wyznała że była zgwałcona (i nigdy wcześniej
tego nikomi tego nie wyjawiła a tu 30 obcym osobom to jest fajne heh)
No ale nic nie będę zanudzał ;) Pozdrowionka
|