Każdy by to zrobił na jego miejscu, a już zwłaszcza JK.

I dla przypomnienia: zaangażowanie militarne PL w Afganistanie
(i Iraku) to sprawka rządów lewicy, a zwiększenie kontyngentu
to robota PiS [notabene włażącemu USA w tyłek bez mydła].

PO zawdzięczamy natomiast m.in. rezygnację rządu USA z planów
uwikłania PL w tarczę antyrakietową.
Gdyby premierem nadal był JK tarczę mielibyśmy już dawno,
a polski kontyngent afgański byłby raczej już dotąd pewnie 2-krotnie
liczniejszy.

No ale "sensacja" oczywiście jak najbardziej jest i jak najbardziej
jest się czym podniecać.



Na marginesie: kiedy bojówki pisiorskie organizują kontr-manifestacje
przy różnych "odpowiednich" okazjach, to wtedy jest "cool", ale jak
błazen z PO zrobi to samo, to wtedy jest "chamstwo i agresja", do
której należało nie dopuścić.
Pisiorska "normalność" i pisiorskie pojęcie o "demokracji", w której
"idioci" nie mają prawa mieć swoich "5-ciu minut".

I znamienne: komentarz Cymańskiego w odpowiedzi na uderzenie
butelką w głowę uczestnika "chamskiej" kontr-manifestacji w Lublinie
przez jakiegoś "prawdziwego patriotę i prawdziwego Polaka"
uczestniczącego w spotkaniu "jedynie słusznego kandydata na
prezydenta z jedynie słusznej partii": "Co się dziwicie? Ludzie was
nie lubią...".
Notabene: odkąd to "nieprawdziwi patrioci i nieprawdziwi Polacy"
już przestali być dla pisiorów nawet ludźmi? ;)

--
CB


Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1i3rudoy9bg4y.dlg@trenerowa.karma...

> [...]
> Niezłe? To już chyba nawet schizofrenia.