Data: 2010-06-14 22:45:39
Temat: Re: Może to pomyłka freudowska?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1usymjd0rb4x0.dlg@trenerowa.karma...
>> Bush chciał zamknąć temat tarczy jeszcze przed upływem jego kadencji,
>> ale pojawił się Tusk... itd.
>> Fakty, sam rozumiesz. ;)
>
> Ejże, przecież jak Dabliu chciał, to Tusk się bał, a jak Tusk się przestał
> bać, to już Dabliu poszedł spać :)
> [...] obstawiam, że Tusk grał na zwłokę, mając w głowie jakieś
> najbliższe wybory.
> [...]
> Reasumując - nie "zawdzięczamy" a ponosimy konsekwencje i nie "zasadniczej
> zmianie polityki negocjacyjnej" na politykę stania w dojutrkowym rozkroku.
To ja obstawiam, że ekipa Tuska postawiła zaporowe warunki w negocjacjach
w sprawie tarczy i w ten sposób zamknęła temat, który dzięki JK była
zmuszona
kontynuować. Rezygnacja USA z lokalizacji tarczy w PL była w tej sytuacji
oczekiwaną i praktycznie nieuchronną formalnością.
Zwróć uwagę, że US nadal zamierzają zbudować tę swoją tarczę w Europie,
ale PL nie jest już brana [póki co] pod uwagę tak jak pod rządami JK.
To właśnie zasługa Tuska i PO, oraz oznaka skuteczności w tej sprawie IMHO,
a także dowód na odmienną w tej sprawie (i nie tylko w tej) politykę wobec
relacji PL z USA.
> Tak to zrozumiałem przecież, no niestety :)
Czyli jedyne, gdyby nie prztyczek przywołujący do ~porządku.
Niestety.
> http://www.youtube.com/watch?v=44an4uyvW34
Zimna cegła i gorący piec?
Coś chyba mieszasz.
--
CB
|