Data: 2010-06-17 10:50:31
Temat: Re: Może to pomyłka freudowska?
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:hvcufs$fdf$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:hvcu8r$fre$1@mx1.internetia.pl...
>>
>> Użytkownik "Przemysław Dębski" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hvctuj$d9a$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hvctbd$sa6$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>>>> No jak ? Chcesz podyskutować o tym tekście ? Proszę bardzo. Ale to Ty
>>>>> wywodzisz z tego artykułu wniosek na temat autora. A na pytanie co
>>>>> konkretnie w tym artykule skłania Cię do wysnucia takiego wniosku
>>>>> unikasz odpowiedzi.
>>>>
>>>> Rozumiem, ze powyzsze to deklaracja, ze przeczytales wpis i nic nie
>>>> budzi
>>>> Twoich podejrzen a propos JKM? Jesli nie, to pokaze Ci paluszkiem, ale
>>>> najpierw potwierdz.
>>>
>>> Od samego początku proszę o pokazanie mi tego paluszkiem.
>>
>> Zatem dla koledze Debskiemu fragment:
>>
>> "Do lotniska zabrakło 6 km.
>>
>> Ja chyba o tym już tu wspominałem - i piszę o tym co jakiś czas, gdyż
>> było
>> to moje głębokie przeżycie: dramat bezsilności. Wydzwaniałem wtedy na
>> Okęcie, domagając się połączenia ze sztabem awaryjnym - lub przynajmniej,
>> by
>> telefonistki przekazały mu sugestię, by wodować w Zatoce Gdańskiej: woda
>> ciepła, dwa metry głębokości - nikomu by się nic nie stało. Gaśnica
>> naturalna..."
>>
>> Nie budzi zadnych podejrzen?
>
> U mnie nie budzi. Nie wiem czy czepiasz się pomysłu wodowania, czy tego że
> wydzwaniał jak opętany ?
Wielu rzeczy mozna sie czepiac, ale wydzwanianie, to idiotyzm totalny.
|