Dnia 2004-09-28 17:05,Użytkownik Ania ziewnął szeroko i rzekł:

> Zastanawiam się też nad
> samymi walkami do trwalej (bo oczywiscie chodzi mi o efekt na raz a nie na
> kilka miesiecy).

Hmmm, spróbuj wziąć rzeczywiście wałki do trwałej, nakręcić włosy na
mokro i wysuszyć w tych wałkach suszarą. Tylko jaki rozmiar tych
wałków... Hmmmmm... ja miałam kiedyś dłuuuugie włosy (ech, gdzie te
czasy...) i trwałą kręconą na najmniejszych wałkach. Ale miałam barana
(to było zamierzone)! Tylko przy krótszych włosach to może być za mocne.
Więc może nie te najcieńsze, tylko ciut grubsze. Do nakręcania najlepiej
wziąć drugą osobę i "zbierać" włosy drobno na wałki, tak żeby tych
wałków było sporo (ja wyglądałam, jakbym miała głowę w kasku).
Efekt powinien Cię zadowolić :)

Krusz.
tfurczo

--
Kruszyna

"Primum non stresere..."