From: "Jacenty" <j...@r...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
References: <8vc6gs$guo$1@news.tpi.pl>
Subject: Re: Muszę schudnąć !!!
Date: Tue, 21 Nov 2000 11:58:24 +0100
Lines: 87
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
NNTP-Posting-Host: poznan-adsl-3.ikp.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: poznan-adsl-3.ikp.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: 21 Nov 2000 11:58:54 +0100, poznan-adsl-3.ikp.pl
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.task.gda.pl!news.tpi.pl!news.vogel.pl!poznan-adsl-3.ikp.
pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:36428
Ukryj nagłówki
Użytkownik PEJTER <p...@f...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8vc6gs$guo$...@n...tpi.pl...
> Proszę Was polećcie mi jakiś sposób aby się tego cholernego balastu
pozbyć
Wiem co czujesz, bo sam od kiedy pamiętam, zawsze musiałem być czujny jeżeli
chodzi o wagę. Poniżej podaję pewna rzecz, która może pomóc w zrozumieniu
niektórych zjawisk. Jedna ważna sprawa, niezależna od wszelkich rodzajów
diet, to to, że aby schudnąć, trzeba mieć ujemny bilans energetyczny. Jak
już to wiesz, to przeczytaj poniższe:
****************
Dla tych co chcą się odchudzać podam
kilka ciekawostek na temat kalorii i zasad ich spalania. Wiadomości te
pochodzą z podręcznika studentów AWF z lat 70.
Energię którą zużywamy można podzielić na dwa rodzaje: tzw przemiana
podstawowa, tzn energia zużywana na procesy życiowe w stanie spoczynku, np u
człowieka leżącego całą dobę. Jest to energia zużywana na oddychanie i
przemianę materii. Do tego dojdzie trawienie, ale to za chwilę.
Druga część zużywanej energii to ta którą wydatkujemy na aktywność ruchową
i intelektualną.
Przemianę podstawową obliczamy następująco:
Kobiety:
665,09 + 9,56 x waga + 1,85 x wzrost - 4,67 x wiek = kcal/dobę
Mężczyźni
66,47 + 13,75 x waga + 5 x wzrost - 6,75 x wiek = kcal/dobę
Uwagi: 1. Wzrost cały w cm (np 175, a nie tylko to co ponad 100)
2. Nie było zaznaczone waga należna, a więc chyba chodzi o aktualną
3. Te współczynniki są dość dziwne, ale takie są i w różnicy o cały
rząd wielkości u kobiet i mężczyzn się NIE pomyliłem.
Na przemianę podstawową, ma wpływ to co jemy. I tak np. trawienie w
przypadku jedzenia samych białek, zwiększa przemianę podstawową o 40 %!!!,
tłuszczy o 10-14%, a węglowodanów o 6 %.
Oczywiście tak nikt nie je, więc średnio przyjmuje się 10 %.
Wyjaśnia to dla czego dobrze się chudnie na diecie białkowej. Samo
trawienie białka zużywa dużo energii. Sam to kiedyś doświadczyłem. Jadłem
same chude mięsa i twarożek do oporu. Nie ćwiczyłem, a schudłem. Młody wtedy
byłem, więc przeżyłem i nerki i wątroba mi nie wysiadły, ale tego nie
polecam.
Wyjaśnia to również jedną z przyczyn, dla czego węglowodany są tak
tuczące.
Jak to sobie wyliczymy i dodamy przemianę na czynności ruchowe i
intelektualne, to można obliczyć zapotrzebowanie całkowite. Przypomnę, że w
1 kg naszej tkanki tłuszczowe jest 7000 kcal. Aby zgubić ten 1 kg, trzeba
uzyskać niedobór 7000 kcal.
Dodam, że przez tydzień katowałem się dokładnym ważeniem i liczeniem
tego co jem, oraz ważeniem siebie i efekt potwierdził powyższe wzory z około
14 % błędem. Myślę więc, że jest to prawidłowe podejście.
Podam jeszcze orientacyjne wydatki energii na różne czynności:
Liczone jest to dla człowieka o wadze 70 kg. w czasie 1 godziny.
Siedzenie - 4,8 kcal
Stanie luźne - 8,3
Stanie na baczność - 25,0 (ciekawe co?)
Odpoczynek w łóżku - 9,0
Marsz 3,6 km/h - 145
Marsz 6 km/h - 283
Bieg płaski 523
Rower 9 km/h 193
Rower 15 km/ h 313
Rower 22 km/h 571
Rower 15km/h pod wiatr 600 (nie znam siły wiatru :-) )
Praca 1000 kgm (kg metry) 592
Praca umysłowa 8 (szkoda że tak mało :-(( )
Pisanie 20
Czytanie głośne, szycie ręczne 30
Zajęcia domowe - sprzątanie 90 -170
Dyrygowanie 40-90
Oczywiście są to dane orientacyjne, ale łącznie z wcześniejszymi
wyliczeniami, daje to obraz, dla czego chudnięcie nie jest takie łatwe.
Szybkie efekty chudnięcia szczególnie na początku, tłumaczyć należy
znacznym ubytkiem wody, która jest gromadzona w tkance tłuszczowej.
To liczenie kalorii to jest pewne uproszczenie i nie do końca słuszne.
Ktoś tu kiedyś słusznie zauważył, że np. w obozach ludzie mieli znacznie
większe niedobory kalorii i żyli. Z ich bilansu energetycznego wynika, że
powinni zniknąć. Organizm potrafi w razie potrzeby lepiej wykorzystywać
pokarm niż zwykle i oszczędniej gospodarować energią.
Miłej zabawy przy liczeniu.
Jacenty
|