Data: 2002-09-12 18:04:09
Temat: Re: NIE DA SIE RZUCIC SZLUGÓW :(((
Od: "zbysob" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Chewie <c...@W...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:alkul7$2eb0$...@N...K.PL...
> Tym, którzy myślą, że mogą w każdej chwili rzucić palenie, mówię że
> oszukują samego siebie. To już nie pierwsza moja nieudana próba i mówie
> wam. TEGO SIE NIE DA ZROBIć, a wytrzymalem tydzień. Rzucić całkiem
> szlugi udało sie bardzo niewielu ludziom. Nie znam nikogom kto by palił
> i nie próbował rzucić, no właśnie, próbował.
> Pozdrawiam
> Chewie
>
da sie :)))))
po 25 latach palenia (ostatnie 15 przynajmniej paczka cameli do dwóch) po
prostu "zachciałem" dla siebie przestać i udaje się już czwarty rok
chyba po prostu "dorosłem" do rzucenia
btw gramy w kosza raz -dwa w tygoniu (same stare chłopy srednia 40) i pięć
lat temu palili prawie wszyscy, a teraz tylko jeden mlokos 38 letni :)))
to chyba przychodzi z czasem, a może nie?
pozdro
zbyszek
p.s. niepalenie zaczyna się od niewypalenia pierwszego papierosa :)))
|