Data: 2003-06-24 13:50:13
Temat: Re: NIENAWIŚĆ ! ! ! [długie]
Od: "otucha" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Rozumiem Twoja zlosc. Ciekaw jestem jak ty zareagowalas i co odpowiedzials
> siostrze. Ja w podobnej sytuacji na taki atak odpowiedzialbym
kontraatakiem,
> szczegolnie, ze z tego co pisalas cechy Twojej siostry daja podstawe ku
> wielu nieprzyjemnych zarzutom pod jej adresem. Czasami ostra reakcja jest
> wskazana. Nie tylko ty bylabys narazona na przykrosc. Po paru przykrych
dla
> siostry wydarzeniach moze by bardziej uwazala na to co wygaduje.
Hmmm złość.... kiedyś się złosciałam....ale myślę, ze były ku temu
powody....nie mogłam już znośić ciągłęgo krzyku mojej mamy....mój ojciec też
nie mógł. Myślę, że cała "akcja" w moim domu to chęć odbicia się za miłość
mojego taty do mnie (pisałam już o tym wcześniej). Jednak tata starał sie
kochać nas wszystkie równocześnie, może to moje siostry odczuwały i nawet
mama, że we mnie miał oparcie i mógł ze mną porozmawiać. Gdyby tata nie
umarł moi rodzice by się rozwiedli....tata nie mógł już wytrzymywać
ględzenia bezpodstawnego mamy i krzyku jej....no i mojego krzyku, choć
wiedział, ze mam rację. Wspierał mnie mówiąć nie odzywaj sie bo to nie ma
sensu.....ale po kilkudniowej ciszy nie wytrzymałam i znowu była chaja. Tata
uciekł jak mógł najdalej od tego co go gnębiło - w śmierć....Jemu teraz jest
dobrze.... mam nadzieję, ze moja ucieczka nie skończy się w ten sposób.
....własnie wzieła mi telefon i nie mogę nigdzie dzwonić.....nic juz nie
jadłam z porządny tydzień bo przez gardło mi nicw tym domu nie przechodzi, a
na zewnątrz myślę o tym.... i powiedziała że mam wypieprzeać z domu jak
najszybciej....o to niech bedzie spokojna....
otucha
|