Data: 2003-10-09 09:23:06
Temat: Re: NOWOTWÓR
Od: "Magdalena Chlebna" <m...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
scream <s...@...pl> napisał(a):
> istnieje i pomaga, jednak tego nie da sie wyleczyc w 100% - zawsze moze
> sie odnowic po paru latach, tylko ze zdwojona sila...
Da się wyleczyć w 100% i niekoniecznie musi być wznowa. Znam na to wiele
cieszących się zdrowiem dowodów :). Diagnoza nowotwór nie jest tożsama z
wyrokiem, ale początkiem walki. Trzeba tylko dobrze ułożyć strategie i
zbierać siły w sobie, na tę walkę. W walkach tak jest, że raz jedna strona,
raz druga strona przoduje. Dopóki trwa walka, jest nadzieja i nikt nie ma
prawa jej odbierać. Ważne, by próbować się przestawić na racjonalne myślenie.
Nie być przekonanym "Nie mogę wyzdrowieć" lub "Na pewno wyzdrowieję". Ale
wiedzieć, że "Mogę wyzdrowieć, niezależnie od tego, jak bardzo jestem chory".
Pozdrawiam serdecznie, Madzia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|