Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "dianaza" <d...@i...pl>
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: Na Gdansk!!!
Date: Mon, 29 Aug 2005 15:12:14 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 46
Message-ID: <dev1ki$hdu$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <000c01c5ab09$4fcb5c30$d4b7010a@AREK><depq4n$jnr$2@news.onet.pl><desib7$n
bo$1@nemesis.news.tpi.pl><deskat$cvm$1@news.dialog.net.pl><deufak$suc$1@a
tlantis.news.tpi.pl><deug8t$pas$1@news.dialog.net.pl>
<Y...@c...pbz>
Reply-To: "dianaza" <d...@i...pl>
NNTP-Posting-Host: brm42.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1125321170 17854 83.29.106.42 (29 Aug 2005 13:12:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 29 Aug 2005 13:12:50 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:45051
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Adam Pietrasiewicz" <a...@p...com> napisał w wiadomości
news:YNCGBC29082005103417.nqcvrg@cbyobk.pbz...
> Pani Bogusławie (chyba) która twierdziła, że nie widzi różnicy zwrócę
> jednak uwagę na jedno ze zjawisk dotyczących nas, inwalidów - pojawił
> się tu wątek niedawno dotyczący tego JAKICH akumulatorów użyć do wózka
> - 75 czy 100 Ah...
>
> Za tej wspaniałej komuny, co do której pani różnicy nie widzi,
> abstrahujący już od faktu, że inwalida nie mógł nawet POMARZYĆ o wózku
> elektrycznym, bo mu do głowy nie przyszło, że coś takiego może
> istnieć, to rozmowa by się odbywała nieco inaczej - dotyczyłaby
> mianowicie tego, CZY ktoś wie, GDZI można kupić JAKIŚ akumulator albo
> co można zrobić by zregenerować stary akumulator od malucha.
----------
Tak, faktycznie za komuny marzenia były nawet rzeczą nieosiągalną...a o
akumulatorze to nikt nie słyszał...dziwne, że wszyscy co tutaj sie
wypowiadaja przeżyli ta komunę i jeszcze zyją...
Ja za komuny zrezygowałam z renty i pracowałam....stawiałam dom, w czym
pomagali mi rodzice...pomimo choroby, pracowałam (należała mi się renta) i
los mnie nie rozpieszczał...tak się złozyło, że w większości za wszystkim
sama chodziłam, czy jeździłam i załatwiałam rożne sprawy, czy
materiały...Było ciężko..., ale niech nikt nie mówi, że nic nie było, bo
prawie
wszystko udawało mi się załatwiać...Wyjeżdżałam równiez za granicę i nikt
mnie nie prześladował...Więc jak słyszę jak wszystkich gnębiła komuna i nic
nie było, to tak naprawdę nikt nie powinien przeżyć...propaganda...A jednak
ludzie normalnie żyli, budowali domy i funkcjonowali...Moi sąsiedzi
również...Prosze sobie porównać koszty utrzymania (taraz i przedtem przed
komuną) ...jaka była relacja cen w stosunku do zarobków...
Kazdy może miec swoje zdanie i wypowiedzieć je...Podobno mamy wolność...
nie wszyscy muszą się zgodzić z moim...tak samo jak ja z innymi...
Ja nadal pracuję i radzę sobie...coż... już taka jestem i nie boję się
przeszkód jakie stają mi na drodze...Życie (czasem niełatwe) nauczyło mnie
zaradności...Komuna mnie nie zagnebiła...w przeciwieństwie do innych...Ale
tez nie jestem indywidualistką i staram sie widzieć ludzi dookoła siebie...
Bogusława
|