michal pisze:
> tren R wrote:
>>>> wygląda na to, że takim, który ma trochę obsesje na punkcie jakiegoś
>>>> sendera, toleruje 'kurwy' od swoich kolegów i przyciąga chamskie
>>>> zdarzenia, prawda?
>
>>> Gdybym przyciągała, to byłabym wprawiona w boju, a że nie jestem, to
>>> raczej wniosek, że zbytnio nie przyciągam.
>
>>> Kurw od kolegów nie słyszałam.
>
>>> BTW Czy ty aby nie chcesz zostać moim kolegą?
>
>
>> moim zdaniem przyciągasz, gdy tolerujesz lub padasz ofiarą chamstwa.
>> BTW już cię prosiłem, żebyś sobie nie pochlebiała nadto ;-)
>
> Trudno mi sobie wyobrazić medeę jako ofiarę. Tym bardziej, że nie bardzo
> kojarzysz, o co chodzi w incydencie ze staruszkiem, medei toleranją i
> pochlebianiem. :)

chyba sam nie bardzo kojarzysz, co ja kojarzę.
medea opisała siebie dość dokładnie jako ofiarę chamskich żartów
dziadka, własnej głupoty w ich podtrzymywaniu, tolerancji dla nich oraz
fatalnego pojmowania akceptacji pisząc tu o tym,
więc nie zostało praktycznie nic, co można byłoby sobie jeszcze wyobrazić.
chyba masz jakieś problemy z móniem, pacanie ;-)

--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut