Data: 2001-07-10 12:46:14
Temat: Re: Na dara Romesoar
Od: <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joa wrote:
> wymyślcie, jak ONI powinni reagować na przejawy uprzedzeń. (...)
>
> Do środy MUSZĘ mieć jakieś konstruktywne pomysły...
Trudno wydumac jakies uniwersalne metody na agresje. Wiele zalezy rowniez od
indywidualnych wlasciwosci zaatakowanego.
Ale czytajac posty w tym watku latwiej zrozumiec geneze uprzedzen.
Schemat jest mniej wiecej taki:
Jeden (kilka) przypadek 'zlego' Roma - generalizacja - wszyscy 'zli'.
Mysle, ze poniewaz nikt nie jest w stanie zapobiec istnieniu wsrod Romow
przestepcow nalezaloby popracowac nad zapobiezeniem uogolnianiu.
Generalizacja w naszym przykladzie jest stosunowo prostym mechanizmem - Romowie
sa raczej spolecznoscia stwarzajaca wrazenie zamknietej. Skrajnie mozna
powiedziec, ze wszyscy sa do siebie podobni fizycznie - to latwe do tworzenia
uprzedzen.
Wyaje mi sie, ze sposobem na ograniczanie uprzedzen jest w sytuacji Romow ich
otwarie na zewnatrz.
Zwrocmy uwage na siebie, jezeli nie wychowywalismy sie razem z dziecmi Romow to
wlasciwie nic o nich nie wiemy. Dopiero bliskie pozytywne kontakty sprawiaja,
ze jakby oswajamy sie z nimi i mozemy sie pozbywac uprzedzen.
Kiedy juz znamy jakiegos Roma to przestaje byc on 'obcy'. Nie bedziemy go
atakowac tylko dlatego, ze go nie znamy.
Spolecznosci Romow sa czesto takie, ze izoluja sie. Rzadko mozna uslyszec np o
jakiejs akcji na rzecz spoleczenstwa lokalnego przeprowadzonej przez Romow. Nie
widuje sie pozytywnych przykladow Romow w mediach, czy widzieliscie kiedys
dziennikarza tv pytajacego w ramach sondy jakiegos Roma? Predzej zapytaja
pijaczka ;)
Nawet wewnatrz samej ich grupy sa podzialy.
Dlatego IMO ich dzialania powinny zostac nakierowane na lokalna spolecznosc, na
poznanie, ktore chyba jest najlepszym sposobem przelamywania nieufnosci i
uprzedzen.
> pozdrawiam
>
> joa
pozdrawiam:)
--
Zelig9
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|