Data: 2003-01-19 01:36:55
Temat: Re: Na ile sie poswiecac?
Od: "FX" <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> drugie pol zakuwac na egzamy... Wszystko okay, nie jest zle, tylk dlaczego
> ta osoba wymiguje sie, kiedy chce z nia porozmawiac? Wymawia sie
zajmowaniem
IMHO problem nie lezy w przyjazni.
Moim zdaniem problem lezy w odmiennej naturze psychiki mezczyzny
i kobiety. Faceci po prostu sa marnymi sluchaczami.
Wydaje mi sie ze on daje do waszego zwiazku (chodzi mi o przyjazn
jako zwiazek) tyle samo co Ty, ale na troche innej plaszczyznie.
Polecam ksiazke "Meszczyzni sa z marsa a kobiety z wenus",
(pewnie juz o tym cos bylo na grupie). Nie jestem psychologiem i nie
wiem na ile facet ma racje z psychologicznego punktu widzenia, ale
dla mnie to co pisze ma sens. Gdy ja przeczytalem wiele rzeczy ktorych nie
rozumialem stalo sie dla mnie jasnych i nabralo sensu.
FX
|