glob wrote:
> michał wrote:
> > U�ytkownik "glob" napisa� w wiadomo�ci:
> > ...
> > >>> Zr�b sobie taki test: Zapisz w pami�ci tekst, kt�ry wy�ej
> > >>> napisa�e� i zachowuj�c kontekst w�tku przeczytaj go
> > >>> powiedzmy za miesi�c. Je�li nie do ko�ca zrozumiesz, o co Ci
> > >>> w nim chodzi�o, to znaczy, �e to by� be�kot.
> > >>> A je�li zrozumiesz, to b�dziesz wyj�tkiem tu na grupie.
> > >> To bardzo proste , za komuny prostak to by� pozytyw ,wi�c jak prostak
> > >> czego� nierozumia� ,to znaczy�o ,�e z dzie�em jest co� nie tak .
> > >> Absurd prawda ,ale robiono wszystko ,aby prostak nie czuďż˝ siďż˝
> > >> ura�ony ,�e jest prostakiem .Dlatego bazyli sensowne pisaniem
> > >> odbierane za be�kot I mu si� wydaje �e on b�d�c prostakiem ma racje
.
> >
> > > Nawet by�y projekty ,aby j�zyk ograniczy� do 1000 s��w ,�eby
prostacy
> > > te� rozumieli . Bazyli by�by szcz�liwy ,bo by rozumia� w ko�cu co
> > > piszďż˝.
> >
> > A jak wg Ciebie mo�na nazwa� u�ytkownika, co nie potrafi�c pisa�
> > poprawnie zarzuca innym, �e s� prostakami i nie rozumiej�, co napisa�?
> >
> > --
> > pozdrawiam
> > michaďż˝
>
> Acha , ta prawidłowość Gdyby tyczyła tylko mie ,dobra ,ale on tej
> swojej =bełkot= używał szerzej .

Po prostu, tam gdzie myśl zaczyna się wysubtelniać, bazyli krzyczy
bełkot =pomijając mnie ,moje pisaniem ,na kimś innym się
zorientowałem .