> Ja wczoraj zablokowalam NA PARE GODZIN telefon (mam tylko modem) wysylajac
> wzory Lanarte, i proszac o potwierdzenie i w mailu, i na forum.
> Nie dostalam nic - ale za to zostalam KOMPLETNIE WYLECZONA z wysylania
> czegokolwiek!
> Tak bylo juz i kiedys...pare miesiecy temu.
> Pozdrawiam,
> Anna - Zdruzgotana Ciotka Paszczaka
>
Aniu, ja uważam, że powinnam być uprzejma i uczynna, ale nie mam obowiązku
nikogo niańczyć. Chce, wysyłam. Jeśli przesyłka wraca, piszę na grupę, bo
oczywiście odbiorca może nie wiedzieć, że ma kłopoty ze skrzynką. Ale jeśli
przesyłka nie wróciła, a adresat się nie odzywa, to jego sprawa. Co prawda,
nigdy mi się to nie zdarzyło. Nie zniechęcaj się. Znam naszą grupę. To musi
być pechowy zbieg okoliczności. Na moje najgłupsze pytania zawsze mi tu
rozsądnie odpowiadano i zawsze mogłam liczyć na pomoc. Serdecznie Cię
pozdrawiam i fajnie, że jesteś z nami
Jandulka (Warszawa)

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.robotki-reczne