Data: 2002-08-29 09:10:31
Temat: Re: Naczynia
Od: "Martuszka" <m...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale ja w ogóle wychodzę z założenia, że jak ktoś ma tak pomagać,
> że po nim trzeba poprawiać, to już lepiej niech nie pomaga.
> No chyba, że jest to dziecko, od którego trudno jeszcze wymagać
> dokładności, a bardzo chce pomóc :-)
Dlaczego uważasz, że mycie naczyń prez TZ to pomaganie tobie, czy on z tych
naczyń nie korzysta, nie je?
Czasem pewne podejście do spraw mnie po prostu zadziwia.
Marta
|