Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Nadopiekuncza czy czepialska?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nadopiekuncza czy czepialska?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 243


« poprzedni wątek następny wątek »

31. Data: 2007-02-14 12:04:24

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: siwa <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> napisał(a):

> Rozumiem, ze jak spałaś w nocy, to zawsze był ktoś zdrowy i nie śpiący
> czuwający przy dziecku?

Zazwyczaj dziecko wtedy też spało.
Zdarzyło mu się kilka razy wstać i mnie nie obudzić, jak już wiedział,
że obudzona przeszkodzę w rozrywce. Ślady atramentu z dziecka zmyły
się po dwoch tygodniach, ale z dębowej klepki po dwóch katach.

> Jeśli nikogo nie zatrudniałaś w nocy do dziecka, to było to wyjątkowo
> nieodpowiedzialne.

Nieodpowiedzialne było to, że mam sen jakby ktoś mnie młotkiem w łeb
sieknął. Teraz na szczęscie dziecko też tak ma :)

--
.......:: s i w a ::.......
.:: JID:s...@j...org ::.
-#--#--#--#--#--#--#--#--#-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


32. Data: 2007-02-14 12:04:32

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:equplu$esc$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "oshin" <o...@u...engram.psych.uw.edu.pl> napisał w
wiadomości
> news:c7goiklgxbnr.8jv8o0vwp09h.dlg@40tude.net...
> > A zgadzam się :)
> > Generalnie jedyne co mi się nie "spodobało", to brak kontaktu między
nimi.
> > Ale masz rację, obie strony mogły się skontaktować.
>
> Takie zaburzenie kontaktu źle wróży na przyszłość związkowi.
> Naprawdę warto nad tym popracować.
> --

Przemysle to, szczegolnie dzisiaj ;-)

> Pozdrawiam
> Joanna (syn Michał 20 lat, córka Anna 18 lat)
>

Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


33. Data: 2007-02-14 12:05:00

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> napisał w wiadomości
news:equt6a$k9b$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Agnieszka (to ja zachowam dla siebie opowieści mojej matki, co robiłam w
> tym
>> wieku)
>
> Nie badz taka, podziel sie, nadal szukam dystansu ;-))))

Proszę bardzo: w wieku 3 lat byłam z mamą na koloniach (mama w charkterze
wychowawczyni grupy) w jednej z warszawskich szkół. Któregoś razu zażyczyłam
sobie lizaka/cukierka/batnika/whatever, a ponieważ mama nie mogła sobie tak
po prostu wyjść i kupić mi słodyczy, to dała pieniążek i powiedziała, żebym
poszła kupić w kiosku stojącym tuż przy szkole. W kiosku niestety nie było
nic, co by mi odpowiadało, więc wykombinowałam, że pójdę do sklepu za
skrzyżowaniem, który widziałam jak któregoś dnia szliśmy na wycieczkę.
Poszłam, kupiłam, wróciłam, żyję.
Nie wiem, czy pomogłam w szukaniu ;-)

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


34. Data: 2007-02-14 12:09:43

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "Szpilka" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:equr3m$bag$1@node1.news.atman.pl...
> IwonaW napisał(a):
>
>> Po pierwsze babcia naprawde byla malo kontaktowa. Z pewnoscia nie byla w
>> stanie kontrolowac wnuka. Zreszta osobiscie nie zostawilabym z nia
>> dziecka
>> nawet gdyby byla super zdrowa. Ale to juz inna historia. TZ po prostu
>> wyszedl, nie wlaczyl malemu nawet bajki, bo podobno Maks spal jak on
>> wychodzil.
>
> Ja bym śpiącego dziecka nawet na 10 min. nie zostawiła.

A co jak jesteś w łązience a dziecko się przez ten czas obudzi? Nie jesteś w
stanie lecieć do niego w sekundę.

> Przede wszystkim dlatego, że jestem w stanie wyobrazić sobie szok małego
> człowieka, który po przebudzeniu odkrywa z przerażeniem brak rodziców.

Szok to chyba za duże słowo. Tzn zalezy przez ile czasu nikt do dziecka nie
przychodzi gdy ono się obudzi i woła. Tutaj jednak była babcia.
A tak BTW miałam koleżankę, która wychodziła z mężem na zakupy do
hipermarketu, gdy jej 2 letnia córka spała wieczorem.

> A z tą opieką "na śpiąco", to moje dziecko zajmuje się sobą idealnie, więc
> tż wracający z nocki o 7 rano, żegnał się ze mną w korytarzu, a sam go
> mył, przebierał, robił młodemu śniadanie i szedł spać, tak na ok.3-4 h.

IMO jest to jednoznaczne z zostawieniem dziecka bez opieki.

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


35. Data: 2007-02-14 12:09:51

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: " Nixe" <n...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

X-No-Archive:yes
W wiadomości <news:equqk8$jeg$1@news.onet.pl>
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> pisze:

> Rozumiem, ze jak spałaś w nocy, to zawsze był ktoś zdrowy i nie śpiący
> czuwający przy dziecku?
> Bo wiesz... dzieci się czasem budzą w nocy po cichutku i nie budzą
> rodziców...
> Jeśli nikogo nie zatrudniałaś w nocy do dziecka, to było to wyjątkowo
> nieodpowiedzialne.
> ;-)

I pomyśleć, że parę lat temu byłaś zgorszona faktem, że 3-latek bawi
się_sam_w swoim pokoju, a ja przebywając w kuchni nie mam nad nim żadnej
pieczy ...

--
Nixe

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


36. Data: 2007-02-14 12:10:10

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Tomasz Dryjanski" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:equp7n$rof$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> wrote in message
> news:equh2o$1ji$1@inews.gazeta.pl...
> > W jakim wieku wasze dzieci zostaly same w domu?
> > Czy czepiam sie? A moze jednak mam racje ze bylo to nieodpowiedzialne?
>
> To zależy. Jak bardzo nieprzytomna była babcia, jak na ogół dzieci się
> zachowują, na jak długo małżonek wybył itd.
> I mnie, i żonie ze dwa razy zdarzyło się "opiekować dzieckiem przez sen" -
> człowiek nie maszyna...
>
> T. D.
>

Babcia byla bardzo nieprzytomna, dzisiaj juz na szczescie chyba jest troche
lepiej - leki dzialaja - ale wczoraj tylko spala.
Dziecko-maminsynek, ale z pasja odkrywcy, cos w stylu co bedzie jak umuje
mopem telewizor lub odkrece kurki z gazem, mama sie wtedy tak fajnie
denerwuje ;-)
Pewnie sie czepiam ale "Opiekowac przez sen" a pozostawic samego to dla mnie
roznica.

pozdrawiam
Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


37. Data: 2007-02-14 12:11:40

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "Marta W." <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:equidr$e1a$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:equh2o$1ji$1@inews.gazeta.pl...
>> Jak mu powiedzialam ze jest nieodpowiedzialny uslyszalam ze sie czepiam
>> bo
>> "przeciez nic sie nie stalo".
>> W jakim wieku wasze dzieci zostaly same w domu?
>> Czy czepiam sie? A moze jednak mam racje ze bylo to nieodpowiedzialne?
> Gdy mój syn miał ok. 2 lat zaczęłam pracowac na 3 zmiany. Sprowadzało się
> to do tego, że bywały dni, kiedy wracałam z 1 zmiany o 14, a na 22
> musiałam wrócić do firmy na nocny dyżur. Siłą rzeczy musiałam w ciągu dnia
> "przekimać". Z reguły miało to miejsce wtedy, gdy byłam sama z synem w
> domu, bo mąż pracował, a wieczorami studiował. Mój dwulatek przychodził,
> okrywał mnie kocem, mówił "mama śpi" i grzecznie się sam bawił.

Moim zdaniem masz szczescie ze sie nic nigdy nie stalo - zeby nie wiem jaki
byl "odpowiedzialny" dwulatek to zawsze cos moze sie stac i spiaca
mama/tata/babcia nie jest odpowiednim opiekunem do dziecka w tym wieku.

Marta, Kubus (6,9), Krzys (4,4) i Jas (13 mies)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


38. Data: 2007-02-14 12:12:13

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "MONI|<A" <moni|<...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:45d2e7ba@news.home.net.pl...
>
> Po przeczytaniu całości ja odnosę się może do tematu "Nadopiekuńcza czy
> czepialska?"
> Wg mnie ani jedno ani drugie.
> Dlaczego mąż nie zabrał ze sobą dziecka?
>

Juz co prawda odpowiedz padla, ale napisze ze po ostatniej 14dniowej opiece
i antybiotyku nie mialam ochoty na wycieczke Maksa do przychodni w dodatku
dla doroslych.

> Pozdrawiam
>
> Monika
>
>

pozdrawiam
Iwona


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


39. Data: 2007-02-14 12:13:20

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: Hanka Skwarczyńska <hanka@[asiowykrzyknik]truecolors.pyly> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "siwa" <siwa@BEZ_TEGO.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:133434guz1zde$.dlg@franolan.net...
> [...]Ślady atramentu z dziecka zmyły się po dwoch tygodniach,
> ale z dębowej klepki po dwóch katach.[...]

Masz u mnie pętko salamiego jako grand prix w konkursie na makabreskę roku.

Pozdrawiam
H. (kiedyś to się atrament bodaj z galasów dębowych robiło...)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
http://www.truecolors.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


40. Data: 2007-02-14 12:13:58

Temat: Re: Nadopiekuncza czy czepialska?
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> napisał w wiadomości
news:equtog$mpb$1@inews.gazeta.pl...
>
>> A dlaczego żona nie zadzwoniła: "Już wracam, będę o piątej".
>> Zanim się zacznie mieć do kogoś pretensje, zawsze trzeba spojrzeć, czy
>> samemu faktycznie się jest w porządku.
>> --
>
> Nie zadzwonila bo nie przyszlo jej do glowy ze tatus zostawi dziecko samo
> w
> domu (no, prawie samo :-((

Iwonko. Spróbuj wczuć się w jego sytuację.
Musiał wyjść. Przestępował z nogi na nogę, bo nie wracałaś, a jemu
przepadłaby wizyta u lekarza. W końcu zdecydował, ze wyjdzie, bo syn spał, a
z Tobą nie było kontaktu. Zostawił syna z babcią, więc nie samego.
Ty znałaś sytuację. Widziałaś, ze maż musi wyjść do lekarza. Nie
zawiadomiłaś, że się zwolniłaś i wracasz.
Mąż poradził sobie najlepiej jak umiał. Uśpił syna i śpiącego zostawił z
babcią. Zrobił wszystko, co mógł, żeby dziecko było bezpieczne pod jego
nieobecność.
Może jednak da się spojrzeć na sytuację pozytywnie, tym bardziej, że nic się
nie stało.
Naprawdę powinnaś docenić to, że mąż uśpił syna przed wyjściem.
--
Pozdrawiam
Joanna
http://www.jduszczynska.republika.pl/


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 20 ... 25


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Szkodliwe prace domowe...
zielona szkoła (raz jeszcze) i pieniądze
Oilatum czy balneum hermal plus
Stereo 3D photography capture stereoscopic still and motion images
Jak ubrać 10 latka na narty?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »