Data: 2001-03-02 11:26:33
Temat: Re: Nagosc
Od: pk <p...@g...pl.xxx>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ata wrote:
>
> oj to chyba dla Was mezczyzn ...
> wydaje mi sie ze media wykorzystuja nagie skory do promocji wszystkiego co
> martwe i zywe - gdyz mezczyzni to podobno wzrokowcy..
> mnie nie razi ale fakt ze zbyt wiele tego
Moze i zbyt wiele. Tyle tylko ze jesli o mnie chodzi to jakos specjalnie
malo widze nagosci w dobrym [przykuwajacym spojrzenie] stylu, wiekszosc
tej w zasiegu mnie jest najczesciej przejaskrawiona, kiczowata a czasem
zupelnie przecietna. Wobec tego raczej na to nie patrze i nagosci moze
dlatego zbyt wiele na codzien nie dostrzegam. To jednak ciekawe ze nikt
nie bierze pod uwage ze czasem o wiele bardziej intrygujaca jest nagosc
czesciwo zaslonieta. Nagosc wg mnie na nikim juz dzisiaj specjalnie
wrazenia nie robi, nawet na tych co na nia narzekaja. Klopotliwe jest
czasem bezguscie i kiepski smak tych ktorzy nie potrafia a mimo wszystko
staraja sie na sile ja pokazywac np w celach reklamowych. Ciekaw jestem
jaki jest efekt jej oddzialywania, wg mni mizerny jesli piekne cialo na
pierwszy rzut oka reprezentowane jest przez kretynke, albo normalnej
dziewczynie spece od reklamy kaza kretynke udawac.
pk
|