Data: 2009-05-31 09:15:28
Temat: Re: Narkotyki
Od: "Fragile" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gvslls$alo$1@news.onet.pl...
> Fragile pisze:
>> Wychodzi na to, ze tylko ci "gorsi"... ;)
>> Bo wiesz, ludzie dziela sie na "gorszych" i "lepszych" ;)
>> Ci "chorzy", slabi sa "gorsi"..., ale i oni dziela sie na "gorszych" i
>> "lepszych". "Gorsi"
>> bywaja smutni, przygnebieni, zagubieni, gorsi
>> cpaja/pija/biora/lykaja/zazywaja/
>> naduzywaja... Zdrowi, zawsze usmiechnieci, szczesliwi to ta "lepsza"
>> kategoria ludzi...
>>
>> Pozdrawiam,
>> F.
>>
> A osoba która robi sobie sznyty jest chora czy zdrowa?
> Granica pomiędzy stanem "uzależniony" a "nieuzależniony" jest rozmyta.
> Dlatego osoba w pełni zdrowa może z jakichś przyczyn wpaść w nałóg,
> niepostrzeżenie. Może nie traktować czynnika od którego jest uzależniona
> jako zagrożenia i myśleć że wszystko jest ok, aż do momentu gdy nagle
> dawki/ilość/częstość używania zostanie ograniczona, bądź zacznie w
> bardzo wyraźny sposób rzutować na inne sfery życia.
>
> W pewnym wywiadzie jeden artysta opowiadał o innych artystach i o tym
> dlaczego wśród nich jest dużo uzależnień bądź od alkoholu, bądź
> narkotyków. Przesłanie było takie:
> artyści to osoby wrażliwe, czujące mocniej, przeżywające "ból
> istnienia". Nie mogąc znieść tego co doświadczają, szukają sposobów na
> przytępienie zmysłów, na znieczulenie. Czy to znaczy, że są CHORZY?
>
> Druga kwestia, to porównanie ekstazy jaką daje spełnianie się artysty w
> tym co robi, np wokalista na koncercie, bądź poeta który napisał właśnie
> linijkę tekstu, która dokładnie wyraża to co czuje.
> Te osoby poprzez alkohol i narkotyki probują przedłużyć bądź powrócić do
> tych chwil artystycznego uniesienia.
> Czy są CHORZY?
>
Mnie nie pytaj :) Moj post byl jedna wielka ironia. To Chiron i Ikselka
twierdza, ze ludzie uzywajacy substancji psychoaktywnych sa chorzy...
Pozdrawiam,
F.
|