« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-01-02 17:26:45
Temat: Re: Narzekanie na tesciowe, tesciow itp.> Po drugie moim zamiarem było wykazanie, że grupa rodzina mnie osobiście
dużo
> daje. Pozwala spojrzeć na pewne sprawy z innej perpektywy.
Hmmmm ... nie mowie, ze jestes idealem, ale to, ze chcesz spojrzec z innej
perspektywy, to juz bardzo duzo. I wiem co mowie :-)
Pozdrawiam
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-01-03 09:57:57
Temat: Re: Narzekanie na tesciowe, tesciow itp.Osoba znana jako Ramzes zapodała:
Trochę to długie, przepraszam
> Jeszcze tylko jedna dygresja na koniec, być teściową jest trudno, bardzo.
> Stosować należy tylko jedną zasadę, gdy Cię nie proszą nie wpychaj się ze
> swymi prześwietnymi radami i pamiętaj,że młodzi to jest już inna rodzina.
> Ale czasami niektórym szalenie trudno odciąć pępowinę, ale może mnie jest
> łatwiej, bo mój zięć jest super.
Ten Twój zięć to ma szczęście! Poprosimy o wykłąd nt. " jak być dobrą
teściową i babcią" ;-))
--
Pozdrawiam
Justyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-01-03 10:54:35
Temat: Re: Narzekanie na tesciowe, tesciow itp.Użytkownik "Ramzes" <w...@w...krakow.pl> napisał w wiadomości
> Ja to chyba przesadzam w
> drugą stronę, bo szybciej będę burczeć na własnę córkę niż na zięcia
kiedy
> mają jakieś drobne nieporozumienia).
Hmmm... Czy Ty jesteś moją Mamą ? :)))
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Ania (z całkiem fajną Teściową. Pewno, są nieporozumienia, ale nie takie
burzące)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |