« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-25 18:45:34
Temat: NasivinWitam,
pytalam dzis o odsysanie katarku, jednak jeszcze nasunal mi sie pewien temat
dotyczacy noska. Od 6 dni, mala ma katar chorobowy (nie wode,a gesta
wydzieline), no moze dzis tj w 6 dniu ow katar przechodzi spowrotem w wode
(przypomne z owa woda mamy doczynienia gdzies od miesiaca-podejrzenie
jakiejs alergi). Od tych nieszczesnych 6 dni na noc wkrapiam jej Nasivin
(aby biedula sie wysala). Na ulotce Nasvinu jest napisane, ze krople stosuje
sie 3-5 dni. Nasz pediatra mowi, ze jesli podaje tylko na noc to spokojnie
moge ten okres przedluzyc o kolejne dni. Prosze powiedzcie, czy dluzsze
podawanie np z 10 dni (po jednej kropli na noc) kropelek Nasivin 6,5miesi
maluchowi nie wplynie niekorzystnie na jego "przyzwyczajenia" noskowe?
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-11-25 19:37:25
Temat: Re: Nasivinco599d$nq1$...@a...news.tpi.pl,
MagdaK. <z...@i...pl>:
> pytalam dzis o odsysanie katarku, jednak jeszcze nasunal mi sie
> pewien temat dotyczacy noska. Od 6 dni, mala ma katar chorobowy (nie
> wode,a gesta wydzieline), no moze dzis tj w 6 dniu ow katar
> przechodzi spowrotem w wode (przypomne z owa woda mamy doczynienia
> gdzies od miesiaca-podejrzenie jakiejs alergi). Od tych nieszczesnych
> 6 dni na noc wkrapiam jej Nasivin (aby biedula sie wysala). Na ulotce
> Nasvinu jest napisane, ze krople stosuje sie 3-5 dni. Nasz pediatra
> mowi, ze jesli podaje tylko na noc to spokojnie moge ten okres
> przedluzyc o kolejne dni. Prosze powiedzcie, czy dluzsze podawanie np
> z 10 dni (po jednej kropli na noc) kropelek Nasivin 6,5miesi
> maluchowi nie wplynie niekorzystnie na jego "przyzwyczajenia"
> noskowe? Pozdrawiam
Przy dluzszym stosowaniu pojawia sie wtorny obrzek sluzowki, ale kiedy, to
ciezko powiedziec, zalezy od indywidualnego przypadku.
A tak w ogole nie ma sensu tego podawac, jesli jest droznosc nosa (mimo
wodnistego kataru) - zobacz, czy oddycha przez nos.
Rozwaz jeszcze jako podloze zabkowanie - to moze byc zwiazane z nadmiernym
wydzielaniem sluzu i niezytami.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-25 20:56:46
Temat: Re: Nasivin
Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości
> A tak w ogole nie ma sensu tego podawac, jesli jest droznosc nosa (mimo
> wodnistego kataru) - zobacz, czy oddycha przez nos.
Jak nie podam Nasivinu, to stara sie oddychac przez nos, robi to glosno -
takie oddychanie przy zatkanym nosie, denerwuje sie, budzi, jest
niespokojna. O dziwo ta sytuacja ma miejsce wieczorem - w dzien jak klade ja
spac, to oddycha raczej normalnie, no moze troszke ciezej.
> Rozwaz jeszcze jako podloze zabkowanie - to moze byc zwiazane z nadmiernym
> wydzielaniem sluzu i niezytami.
O zabkowaniu nie pomyslalam, faktycznie zabkuje. W sumie dolne jedynki
wyszly bez klopotu, a gorne od x czasu nie moga sie przebic, cale
podniebienie ma opuchniete. A jesli to faktycznie podloze zabkowania, to co
robic, przeczekac, jak przyniesc jej ulge?
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-25 21:10:48
Temat: Re: Nasivinco5h5h$6di$...@n...news.tpi.pl,
MagdaK. <z...@i...pl>:
> Jak nie podam Nasivinu, to stara sie oddychac przez nos, robi to
> glosno - takie oddychanie przy zatkanym nosie, denerwuje sie, budzi,
> jest niespokojna. O dziwo ta sytuacja ma miejsce wieczorem - w dzien
> jak klade ja spac, to oddycha raczej normalnie, no moze troszke
> ciezej.
Ja bym sprobowal odstawic sympatykomimetyk, zamiast tego sprobowal
delikatnej inhalacji olejkami eterycznymi - wystarczy cieply garnek z
Olbasem (kilka kropli) wieczorem pod lozeczko (w nogach), nie nakrywalbym
przescieradlem, poza tym masc majerankowa pod nosek.
>> Rozwaz jeszcze jako podloze zabkowanie - to moze byc zwiazane z
>> nadmiernym wydzielaniem sluzu i niezytami.
>
> O zabkowaniu nie pomyslalam, faktycznie zabkuje. W sumie dolne jedynki
> wyszly bez klopotu, a gorne od x czasu nie moga sie przebic, cale
> podniebienie ma opuchniete. A jesli to faktycznie podloze zabkowania,
> to co robic, przeczekac, jak przyniesc jej ulge?
Jesli tak jak piszesz, to katarek z tym zwiazany jest prawdopodobny -
dziwne, ze pediatra o tym nie wspomniala, bo jest to dosc powszechne.
Rowniez moze byc niezyt gardla.
Ulge - patrz wyzej, no i czekac.
Jesli trze raczka o dol nosa, to mozna podac czasem ktorys z zeli
znieczulajacych na dziaslo.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-26 06:54:46
Temat: Re: NasivinUżytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:co5hpf$aef$1@opal.icpnet.pl...:
> Ja bym sprobowal odstawic sympatykomimetyk, zamiast tego sprobowal
> delikatnej inhalacji olejkami eterycznymi - wystarczy cieply garnek z
> Olbasem (kilka kropli) wieczorem pod lozeczko (w nogach), nie nakrywalbym
> przescieradlem.
O ile pamiętam olejek Olbas nie jest dozowolny dla niemowląt (przynajmniej
tak było 4 lata temu, gdy miałam niemowlę w domu ;0 )
W ogóle z olejkami eterycznymi trzeba być ostrożnym. Szczególnie jak się ma
dzieci skłonne do alergii...
Ewentualnie można spróbować samego olejku eukalipusowego. Ale malutko. Klika
kropli Olbasu to i mnie by wykończyło ;) Przy stosowaniu olejków
eterycznych, też bym się bała nakrywać prześcieradłem.
Dlatego wolę czosnek - wydaje mi się bezpieczniejszy, a jest naprawdę
skuteczny. Podobnie jak chrzan (dawałam starszym dzieciom do wąhania, efekt
natychmiastowy ;) ).
Oczywiście wszystko w rozsądnych dawkach, ihalacje robimy, o ile pamiętam,
dwa razy dziennie lub np. na noc.
Aha - zakładam, że 6-miesięczne niemowlę śpi na obniżonym poziomie łóżeczka,
a z prześcieradłem nakrywamy tylko górę łóżeczka i garnek (np. stojący na
krześle) - nie robimy szczelnego namiotu.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-11-26 07:14:33
Temat: Re: Nasivin
Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości .
>
> Ulge - patrz wyzej, no i czekac.
> Jesli trze raczka o dol nosa, to mozna podac czasem ktorys z zeli
> znieczulajacych na dziaslo.
Dzieki za wszystkie rady.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-11-26 16:07:05
Temat: Re: NasivinPisałam już rano, ale coś serwer niusowy szwankuje...
A co tam, najwyżej będzie podwójnie ;)
Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:co5hpf$aef$1@opal.icpnet.pl...
> co5h5h$6di$...@n...news.tpi.pl,
> Ja bym sprobowal odstawic sympatykomimetyk, zamiast tego sprobowal
> delikatnej inhalacji olejkami eterycznymi - wystarczy cieply garnek z
> Olbasem (kilka kropli) wieczorem pod lozeczko (w nogach), nie nakrywalbym
> przescieradlem.
Olbas - przynajmniej 4 lata temu - był dla dzieci powyżej roku!
W ogóle z olejkami eterycznymi w przypadku dzieci podejrzewanych/skłonnych
do alergii należy być bardzo ostrożnym. Jeśli już, to może np. olejek
eukaliptusowy. Ale ja i tak wolę nasz poczciwy czosnek. Można pokroić ząbek
i położyć obok dziecka, albo wrzucić na gorącą wodę. Naprawdę działa :)
Dobry jest też chrzan, ale ten stosowałam tylko u kilkulatka - odetkanie
nosa następuje bardzo szybko ;)
Co do prześcieradła - w przypadku stosowania olejków jest zbędny. W
przypadku inhalacji np. naparem majeranku przykrywamy tylko górę łóżeczka
(dziecko śpi na najniższym poziomie) i garnek (stoi tradycyjnie w nogach
:) ). Chodzi bardziej o kierowanie pary w stronę dziecka, niż o tworzenie
szczelnego namiotu.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-11-26 16:23:06
Temat: Re: NasivinOn Fri, 26 Nov 2004 17:07:05 +0100, Mermaind wrote:
>[...]
> W ogóle z olejkami eterycznymi w przypadku dzieci podejrzewanych/skłonnych
> do alergii należy być bardzo ostrożnym. [...]
> Co do prześcieradła - w przypadku stosowania olejków jest zbędny. W
> przypadku inhalacji np. naparem majeranku [...]
Wybacz, a ten Marianek to co niby zawiera, jak nie olejki erotyczne?
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-11-26 17:13:37
Temat: Re: NasivinUżytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w wiadomości
news:8446wemm99jr$.dlg@always.coca.cola...:
> Wybacz, a ten Marianek to co niby zawiera, jak nie olejki erotyczne?
Ale w małym stężeniu ;)
A po drugie to olejek eteryczny olejkowi nie równy. Jedne są bardziej
alergizujące, inne mniej. Dlatego napisałam, że trzeba być ostrożnym. Akurat
majeranek jest składnikiem maści pod nosek stosowanej u niemowląt, więc
uznałam, że jest wystarczająco bezpieczny.
Pozdrawiam
Jola
PS Odpowiedź poważna, ale tak naprawdę to się pośmiałam ;)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-11-26 17:45:39
Temat: Re: NasivinOn Fri, 26 Nov 2004 18:13:37 +0100, Mermaind wrote:
>> Wybacz, a ten Marianek to co niby zawiera, jak nie olejki erotyczne?
> Ale w małym stężeniu ;)
[...]
> PS Odpowiedź poważna, ale tak naprawdę to się pośmiałam ;)))
Na to liczyłem;)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |