Data: 2010-03-23 17:25:03
Temat: Re: Nasza seksualno??.
Od: de Renal <f...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron napisał(a):
> U?ytkownik "za??cony" <z...@m...on.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:ho9uke$2nk$1@news.onet.pl...
> > ?ycie to jednak ?ycie.
> > Jak komu? nie wystarcza zwi?zek, to robi bilans potrzeb, mo?liwo?ci
> > i koszt?w. Dla jednych jedynym rozs?dnym rozwiazaniem
> > jest wizyta u niedrogiej prostytutki i ew. zostanie sta?ym klientem
> > - dla obniz?nia ryzyk, innych sta? na osobiste utrzymanki i taki
> > model im najbardziej odpowiada, inni celuj? w zawiedzione me?atki,
> > co daje obu stronom maksimum bezpiecze?stwa a jednocze?nie
> > potencjalnie daje te? jakie? korzy?ci emocjonalne.
> > Jest to te? bardzo r?nie oceniane przez zdradzane ?ony/partnerki.
> > Jedne by wola?y zosta? zdradzone z tani? dziwk?, inne wol? to drugie.
> > Jakby jednak na to nie patrze? - raczej ka?da wola?aby po prostu nie
> > by? zdradzan?.
>
>
> Mam g??bokie przekonanie, ?e wiele kobiet mo?e nawet nie uzna? za zdrad?
> p?j?cie faceta do zwyk?ej dziwki, jednak nie b?d? w stanie wybaczy?
> zaanga?owania emocjonalnego z inna kobiet?- nawet bez seksu
>
> --
>
> serdecznie pozdrawiam
>
> Chiron
Tak, wiemy, wiemy, w kościółku myśli też są grzeszne, romantyczna
miłość to kurestwo itd. Tylko takie objawy występują u alkocholoków, a
że dogmatyzm zawęża świadomość jak alkochol...... No takie kobiety,
raczej mężczyzn się leczy kochaniutki, a nie jakbyś chciał, stanowi
reprezentacji społecznej. Tak od dłuższego czasu mam wrażenie, że
gdyby nie katole wszędzie się wpychające, to wszystkie wątki by
zupełnie inaczej wyglądały.
|