Data: 2020-04-02 01:40:50
Temat: Re: Natura kobiet
Od: Izaura <d...@d...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2020-04-01 14:54, Trybun wrote:
> W dniu 01.04.2020 o 01:21, Izaura pisze:
>>
>>>>
>>>
>>> Stawiam tezę że to nie on sam a właśnie one były motorem jego
>>> działania. Jest wręcz niemożliwością uganianie się za kilkoma
>>> tysiącami kobiet w celu ich "zdobycia". To one na niego leciały a on
>>> tylko z tego korzystał.
>>>
>>
>> Znaczy, nadawal zrozumiale sygnaly...
>>
>> //kilka tysiecy z calej populacji, dla ktorej mogl byc dyspozycyjny,
>> to niewielki odsetek.
>>
>
> Co dla was kobiet są te sygnały? Wiem z doświadczenia że nie musi
> chodzić o urodę, bogactwo czy choćby inteligencję. To musi chyba być coś
> zwierzęco pierwotnego.
>
> Mimo wszystko osiągnął wynik duuuużo powyżej przeciętnej.
>
>
Mysle, ze to nic spektakularnego, jak chodz o kultury wschodu...
Taki chinski cesarz mial zwykle po stokilkanascie konkubin a i
wspolczesnie, w islamskich krajach, niektorzy miewaja po kilkadziesiat zon.
--
|