Data: 2020-04-06 12:15:27
Temat: Re: Natura kobiet
Od: Trybun <L...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 05.04.2020 o 21:56, XL pisze:
>
>>
>> Poruszyłaś dość ważną z punktu widzenia psychologii kwestię, po co tak
>> właściwie harujemy, czy tylko po to aby zarobioną kasę chować gdzieś do
>> piwnicy aby nikt jej nie widział?
> A jest po to, aby WIDZIAŁ?!
> Kasa w życiu jest po to, aby żyć i się rozwijać, no i aby od czasu do czasu
> zrobić z jej pomocą coś dla innych.
> Traktowanie jej jako flagi jest oznaką prymitywizmu.
Jasna sprawa, kasa to rodzaj szaty. Jak myślisz, po co księżnej Kate na
ślubie była potrzebna suknia wartości rocznych poborów kilkudziesięciu
polskich tkaczek? Oczywiście że jest prymityw, ale ludzie są prymitywni,
zwłaszcza w tym tak pożądanym przez wielu ustroju - kapitalizmie.
>
>> W moim wypadku nie chodziło o żadne wabienie samic, ot po prostu
>> poklask, wszystkich bez rozróżniania na płeć i to wszystko,. Powiem
>> więcej, na randkach sam na sam nigdy nawet nie starałem się czymś
>> dziewczynie imponować. A więc to niezupełnie było tak jak piszesz.
>>
> Akurat.
>
>>>> dawałem napiwki, a nawet przypalałem papierosy dolcami. Imponował mi
>>>> styl - wchodzę do lokalu i głośno zadaję pytanie - kim jest Trybun -
>>>> chór głosów odpowiada zgodnie - "królem". Wiem że głupota, ale młodość i
>>>> chęć imponowania to silny bodziec do takich zachowań.
>>>>
>>> Sporo Ci wspomnień z tego zostało - stąd ta tęsknota za róbtacochceta,
>>> mylnie nazywanym przez Ciebie ,,demokracją".
>>
>> Zawsze byłem i chyba będę za wolnością dla jednostki. Życie jest jedno i
>> krótkie a więc szkoda go aby marnować je na zaspakajanie czyichś
>> bzdurnych nie służących właściwie niczemu zakazów, nakazów i oczekiwań.
>>
>>
>>>
>>>>>> Pytanie osobiste - byłaś kiedy solo na
>>>>>> scenie przy dużej publice?
>>>>> Tak. Gdy grałam koncerty/popisy w szkole muzycznej :))
>>>>>
>>>> A więc powinnaś rozumieć że dla publiki można zrobić wszystko, nawet
>>>> normalną błazenadę.
>>>>
>>>>
>>> No nie. To był element obowiazkowy. Nigdy tego nie lubiłam.
>>>
>> Widać nie osiągnęłaś jeszcze dostatecznie głębokiego etapu. Oczywiście
>> to tylko jedna z potencjalnych możliwości.
>>
>>
> Oj, człowieku...
> Ty go osiągnąłeś? I co komu z tego?
>
Tak. Życie w świadomości. Dlatego przytoczyłem drifterów, nigdy nie
próbowałem ich zabaw, wydają mi się niewyobrażalnie głupie i prymitywne,
jednak otwarcie skrytykuję dopiero gdy sam spróbuję,.
|