« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-02-13 10:51:23
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.>
>
>co ile centymetrów te dziurki powinny być zrobione i jaka
>długość poszczególnych odcinków węża?
>
Gardena sprzedaje takie węże. Sa mrozoodporne i mozna zakopac do gruntu
na glebokosc 10cm. Dziurki sa co 10-15 cm z trzech stron na zgrubienach.
Do tego i i koncówki. 50m węża samokroplujacego w zeszlym roku
okolo 50 zika.
pozdrawiam.
m
>>
>>
>>
>
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-02-13 11:53:24
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.kupuje linie kroplujace po 40gr/mb
złaczki robie ze standardowych złączek mających połączyć 2 węże - jedna
koncowke wtykam w linie i cybant lub drut i kombinarki, a druga koncowka
jest do podlaczenia do tradycyjnego weza
a wiec jednym zwyklym wezem obskakuje kilka linii kroplujacaych
uzylem tez starych spryskiwaczy dołączanych za friko do zwykłych węży
(nie nadaja sie do podlewania a na złączke, po "przerobce" idealnie)
pozdr
Bart
"Piotr R." wrote:
>
> W "Kwiatonie" przy wyjeździe z Wrocławia w kierunku Oławy widziałem
> jesienią czarny perforowany wąż z czegos w rodzaju grubej folii po
> kilkadziesiąt (nie pamiętam dokładnie) złotych za 100 m. Jedynym
> mankamentem była dośc duża średnica i brak złączek.
> Pozdrawiam
> Piotr
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-02-13 13:00:52
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.COFASZ się do XIX wieku.
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dsn923$qbf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Chcę się z Wami podzielić kapitalnym pomysłem, który wyczytałam w jednym z
> portali dot. ogrodów. Właścicielka ogromny, ponad hektarowy ogród
podlewa
> w następujący sposób cyt: "Trawniki podlewa przenośnymi zraszaczami, a na
> rabatach między roślinami rozłożyła sieć węży ogrodowych, które gęsto
> nakłuła ostrym dłutem. Podziurkowane węże ukryte pod ściółką z kory z
> powodzeniem zastępują profesjonalną linię kroplującą". Jest to moim
zdaniem
> rewelacyjny pomysł dla średnich, kilkunasto i kilkudziesięcioarowych
ogrodów
> i działek. Nie trzeba wlec ciężkiego węża przez cały ogród, a potem z
> mozołem nawijać go na wózek. "Podziurawione" węże mogą spokojnie zimować
na
> rabatach - nie ukradną ich menele, którzy w ub. roku podpieścili mi z
> działki 50 m. wąż razem z wózkiem, przez co bylam stratna ponad 400 zł.
> System ten jest nieporównywalnie tańszy od nawadniania automatycznego.
Można
> go zakładać etapami, węże są dostępne w kolorach czarnych, zielonych i
> brązowych a złączki wężowe kosztują parę złotych. Ostatecznie na zimę
można
> złączki chować. Na wiosnę sprawdzę ten pomysł w praktyce.
> pozdrawiam ozywczo
> Anka
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-02-13 13:19:45
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.
Użytkownik "Luiza" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dsq01i$a04$1@atlantis.news.tpi.pl...
> COFASZ się do XIX wieku.
a co proponujesz w XXI ?
pełna automatyka odpada - po pierwsze cena, po drugie to też ubiegłe
stulecie :-(
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-02-13 13:50:01
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.Bogda wrote:
> a co proponujesz w XXI ?
> pełna automatyka odpada - po pierwsze cena, po drugie to też ubiegłe
> stulecie :-(
Deszcz? Rosliny odporne na susze?
Na mojej glinie zaczynam powoli myslec o podlaniu czegos jesli
nie padalo przez 2 tygodnie. Poza tym podlewam rosliny swiezo
posadzone. A wezy z dziurkami nie potrzebuje.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-02-13 14:12:10
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.
> >
> Myślisz, że będą sobie chcieli zawracać głowę z klientem,
> który nie chce kupić 1000 mb ? :-(
> pozdrawiam, Bogda
Ja u nich kupilem kolo 100 m i nie bylo problemów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-02-13 14:24:21
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.
> Na mojej glinie zaczynam powoli myslec o podlaniu czegos jesli
> nie padalo przez 2 tygodnie. Poza tym podlewam rosliny swiezo
> posadzone. A wezy z dziurkami nie potrzebuje.
>
> Pozdrowienia,
> Michal
>
> --
> Michal Misiurewicz
> m...@m...iupui.edu
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
Raz na tydzień, albo rzadziej to można podlewać jeśli się ma glinę :-)
Podlewanie kropelkowe, nawet jeśli to stary wynalazek - to jest to !
szczególnie jesli mozna go założyć tanim kosztem, zużycie wody też jest
mniejsze........
Niektóre roslinki lubią prysznic, ale np.takie róże wolą co innego :-)
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-02-13 15:48:23
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu ... jak dobrze ;-)> uzylem tez starych spryskiwaczy dołączanych za friko do zwykłych węży
> (nie nadaja sie do podlewania a na złączke, po "przerobce" idealnie)
Jak dobrze że ja nie muszę robić takich chocków klocków z podlewaniem
!!!
A kysz ze szlaufami, węzami ogrodowymi i innymi złączkami !!!
;-)
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-02-14 10:54:38
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.Jaka cena?Przecież nawadnianie jest tanie jak barszcz.Wstyd kiedy porównuje
się zadbane angielskie ogrody z polskimi ogradami gdzie są węże dziurkowane
drutami .Ha, ha.
Użytkownik "Bogda" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dsq11s$utu$1@wejherowo.who.vectranet.pl...
>
> Użytkownik "Luiza" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:dsq01i$a04$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > COFASZ się do XIX wieku.
>
> a co proponujesz w XXI ?
> pełna automatyka odpada - po pierwsze cena, po drugie to też ubiegłe
> stulecie :-(
> pozdrawiam, Bogda
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-02-14 11:16:23
Temat: Re: Nawadnianie ogrodu.> Użytkownik "Bogda" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:dsq11s$utu$1@wejherowo.who.vectranet.pl...
> > a co proponujesz w XXI ?
> > pełna automatyka odpada - po pierwsze cena, po drugie to też ubiegłe
> > stulecie :-(
>
>
Użytkownik "Luiza" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dssd33$10b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jaka cena?Przecież nawadnianie jest tanie jak barszcz.Wstyd kiedy
porównuje
> się zadbane angielskie ogrody z polskimi ogradami gdzie są węże
dziurkowane
> drutami .Ha, ha.
Wstyd, kiedy się odpowiada _nad_ postem, zamiast pod...a co do meritum, to
akurat u mnie na Śląsku woda jest droga. A nawet bardzo droga.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |