| « poprzedni wątek | następny wątek » |
131. Data: 2004-02-29 17:06:58
Temat: Re: Nawozenie, co, kiedy i jak? - refleksyjnieUżytkownik Michal Misiurewicz napisał:
>
> Zaczynam byc mocno zaciekawiony, ale przypominam sobie, ze kiedys na tej grupie
> padaly argumenty, ze takie swiezo zmielone drewno wyjalawia grunt (wyciaga
> azot bodajze). Czy ktos ma na ten temat jakies wiadomosci?
>
Doświadczeniem nie dysponuję, ale ostatnio jak przeglądałam gazety
ogodnicze to faktycznie: stało napisane jak byk, że wyciąga azot.
Podobnie jak nieprzekompostowana kora:-)
To możę tak dać ten suszony obornik i na to ściólkę? Albo zmieszać z tzw
kurzakiem, czyli nawozem kurzym? Tak luźno się zastanawiam...
Bo te sterty gałęzi już u mnie ze trzy leżą i czekają na pocięcie.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
132. Data: 2004-02-29 17:44:08
Temat: RE: Co komu wymarzło(było: Re: Nawozenie [...])
Behalf Of magda
> Ale masz dobrze.
> Bardzo lubie golterie a padaja u mnie jedna po drugiej.
> Od wiosny wymienialam je kilka razy.
> Tylko w skrzynkach ladnie rosna.
>
> Magda
Gaultheria (Ericaceae) lubi glebę kwaśną i wilgotną, oraz sporo wody,
wówczas rośnie jak na drożdżach :-)
:-) Bogusław
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
133. Data: 2004-02-29 18:57:07
Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
wiadomości news:m2hdx9opjr.fsf@sapijaszko.net...
> Pozazdrościć. U nas niby pada, ale co to za śnieg?
Chcesz trochę? To podeślij dużego TIRa ;-)
Dzisiaj odśnieżałam dwa razy po dwie godziny, tylko ścieżkę, podjazd i
kawałek podjazdu na zewnątrz płotu. Spoza gór śniegu już domu nie
widać, a ogród zatracił wszelkie nierówności terenu.
A moje szczęście właśnie wraca z nart... Pewnie wróci nad ranem.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
134. Data: 2004-02-29 19:05:25
Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])Marta Góra <m...@m...pl> writes:
> Żartujesz?
Nie, nie żartuję. U nas pokrywa utrzymywała się mniej więcej do połowy
lutego, później ociepliło się -> śnieg stopniał. Co mogło, to
powyłaziło (przebiśniegi, krokusy, tulipany), popuszczało pąki
(niektóre róże), część kwitnie (u nas pierwiosnek). Od jakichś dwóch
tygodni temperatury są ujemne w nocy, bliskie zera w dzień, śniegu jak
nie było, tak nie ma.
> Drogi zasypane, śniegu po pas...:-(
Aaa, to tylko przejściowe/chwilowe. Jutro piaskarze się obudzą i drogi
oczyszczą.
> Ale niedługo będzie halny i wszystko wróci do normy, znaczy się do
> wiosny:-)
Oby :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek, z utęknieniem wyczekujący na więcej słońca i cieplejsze dni
--
Błoto wokół wrocławskiego ratusza
Służb miejskich w ogóle nie wzusza.
Śniegu napadało wiele
A oni -- w kościele ---
Przejść przez Rynek to wielka katusza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
135. Data: 2004-02-29 19:06:40
Temat: Re: Nawozenie, co, kiedy i jak? - refleksyjnie
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:aqo0c.1346$G63.1080@fe3.columbus.rr.com...
> Zaczynam byc mocno zaciekawiony, ale przypominam sobie, ze kiedys na
tej grupie
> padaly argumenty, ze takie swiezo zmielone drewno wyjalawia grunt
(wyciaga
> azot bodajze). Czy ktos ma na ten temat jakies wiadomosci?
Dlatego moje w większości czeka na pryzmie do wiosny, po takiej
śnieżnej i dość ciepłej zimie już wygląda na wstępnie rozłożone. Ale
chyba i tak nie zaszkodzi jakieś "doprawienie" azotem.
Zresztą nie sądzę, żeby było bardziej "azotożerne" niż niekompostowana
kora.
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
136. Data: 2004-02-29 19:33:31
Temat: Re: Nawozenie, co, kiedy i jak? - refleksyjnie>
> Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
> wiadomości news:aqo0c.1346$G63.1080@fe3.columbus.rr.com...
>
> > Zaczynam byc mocno zaciekawiony, ale przypominam sobie, ze kiedys na
> tej grupie
> > padaly argumenty, ze takie swiezo zmielone drewno wyjalawia grunt
> (wyciaga
> > azot bodajze). Czy ktos ma na ten temat jakies wiadomosci?
>
> Dlatego moje w większości czeka na pryzmie do wiosny, po takiej
> śnieżnej i dość ciepłej zimie już wygląda na wstępnie rozłożone. Ale
> chyba i tak nie zaszkodzi jakieś "doprawienie" azotem.
> Zresztą nie sądzę, żeby było bardziej "azotożerne" niż niekompostowana
> kora.
>
> Pozdrawiam
> Ewa
Spotkałem sie z informacją że gdy rosliny są ściółkowane korą przekompostowaną
czy nie czy jakąkolwiek ścółką to zawsze konieczne jest zwiększenie dawki
nawozów.
Pozdrawiam
Jack
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
137. Data: 2004-02-29 22:17:39
Temat: Re: Nawozenie, co, kiedy i jak? - refleksyjnie
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> > Zaczynam byc mocno zaciekawiony, ale przypominam sobie, ze kiedys na tej
grupie
> > padaly argumenty, ze takie swiezo zmielone drewno wyjalawia grunt
(wyciaga
> > azot bodajze). Czy ktos ma na ten temat jakies wiadomosci?
> >
>
> Doświadczeniem nie dysponuję, ale ostatnio jak przeglądałam gazety
> ogodnicze to faktycznie: stało napisane jak byk, że wyciąga azot.
> Podobnie jak nieprzekompostowana kora:-)
:)
mnie sie kojarzy nie azot a potas
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
138. Data: 2004-02-29 22:17:58
Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> W tym roku jednak nakupiłam troszke nasion, chcę zrobić taką mini łączkę
> - chabry właśnie, lwie paszcze, maki polne, onętki, ostróżki jednoroczne
> i nie pamiętam co jeszcze:-)))
:)
pomysl jeszcze o liliiach
widzialem gdzies na zdjeciu taka kwietna lake z nimi
:)
z pozdrewieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
139. Data: 2004-02-29 22:17:58
Temat: Re: Nawozenie, co, kiedy i jak? - refleksyjnie
----- Original Message -----
From: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
> > hehe
> > po slubie nie jest to juz grzechem
> > (o ile z wlasna Zona)
> > :)
>
> Jesli nie sluży to prokreacji, to niestety jest... :(
>
:)
u mnie w okolicy w Woźnikach
jest klasztor z pieknym kosciolem
:)
bardzo duzo ludzi z okolicy jezdzi tam
nie tyle na msze ale przede wszystkim do spowiedzi
bo najczesciej za pokute otrzymuje sie tam
nie wyklepanie mechanicznie ilus tam zdrowasiek
ale "zrobinie Zonie/Mezowi przyjemnosci "
:)
znam takich co dla takiej pokuty
woza tam swoje Zony pare razy w miesiacu
:)))))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
140. Data: 2004-02-29 22:29:08
Temat: Re: Nawozenie, co, kiedy i jak? - refleksyjnie
Użytkownik "Jack" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:0b6c.000002a4.40423e8a@newsgate.onet.pl...
> Spotkałem sie z informacją że gdy rosliny są ściółkowane korą
przekompostowaną
> czy nie czy jakąkolwiek ścółką to zawsze konieczne jest zwiększenie dawki
> nawozów.
Wyściółkowałam tym świeżym materiałem rabatę w zeszłym roku, na to trochę
saletry amonowej, krzewy były nawożone Osmocote. Generalnie rośliny rosły
jak na drożdżach. Szczególnie funkie, które na jesieni były podzielone, więc
ktoś może zaświadczyć:-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |