Data: 2004-03-09 15:14:31
Temat: Re: Nawracające stany depresyjne
Od: "Hania " <v...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hubert <h...@w...pl> napisał(a):
> Tak wlasnie czasem paradoksalnie dziala psychoterapia. Tak Cie to juz
wk...a,
> ze rzucasz to w diably i zaczynasz sama sobie radzic. I o to chodzi!!!
Ehm, to chyba nie tak latwe - imo ma za zadanie w pozytywny sposob wykorzenic
zla samoocene, a wlasciwie zastapic ja dobra, a nie na zasadzie wkurzania sie
na siebie-juz dosc sie nawkurzalam...
Gorzej
> jak sama sobie nie jestes w stanie ni w zab poradzic. Czasami warto
> odpowiedziec sobie na pytanie: czy mam ochote sie wyzalic, czy naprawde
jest ze mna bardzo zle i nie widze wyjscia? Jesli to pierwsze to po co
zawracac glowe terapeucie i placic mu kase? Nie lepiej pojsc do kolezanki,
albo na liste
> dyskusyjna?
> Pozdrawiam Hubert.
Mysle, ze masz dobre intencje ;-) ale podchodzisz imo do sprawy typu: isc do
lekarza to juz zlo najgorsze ze wszystkich. To nie tak, kolezanka ukoi,
pocieszy, ale ile w koncu mozna wisiec komus na ramieniu? Chce dojsc do
takiego etapu, ze wisiec nikomu nie bede.........a i to, ze ktos mi sie
wyzali tez nie bedzie psulo mi humoru na tydzien ;-))
Pozdrawiam
hania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|