Użytkownik "Edyta Szajnóg" <e...@g...com.pl> napisał w wiadomości
news:adnghs$5v8$1@news2.ipartners.pl...
> Wybierałam się w przyszłym tygodniu na wyprawę badawczą - Litwa,
> Łotwa,Estonia, Finlandia, ogród miałam oddać w opiekę rodzicom, a tu
> niespodzianka. Dzwoni mój agent że kończy się AC samochodu. I co? Nie
będzie
> wakacji, pieniążki znowu trzeba oddać w obce ręce. Będzie koszenie,
> pryskanie, koszenie, pryskanie...
> Z żalu nie mogę patrzeć nawet na wrzosy.
> A wrzosy rosną pięknie, widać że się przyjęły, najbardziej rozkrzwiły się
> wrzośce, wrzosy rosną bardziej w górę. Co prawda niektóre mają białe
> punkciki, ale pryskając sosny, z rozpędu zafundowałam także wrzosom
Dithane,
> więc może nic im nie będzie.
> Czy u was też wszystko się rusza? Ja mam mszyce nawet na ostach i perzu,
ale
> to dobrze, bo wyniosły się z jaśminowców. Pewnie zapytacie jakim cudem mam
> osty i perz. Przez 2 tyg miałam zepsutą kosiarkę, ale już działa. Wziełam
2
> dni wolnego i kosiłam, kosiłam...
> Ale się rozgadałam, ale takie świństwo mi zrobić...

Albo autko, albo wakacje... albo ogrodek ;-)
Dobrze, ze nie masz powaznych zmartwien.
Pozdrawiam
Grzegorz