Data: 2013-05-31 04:56:38
Temat: Re: Nie ma Boga, nie ma sensu..
Od: Andromeda <6...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 31 Maj, 00:57, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Fri, 31 May 2013 00:15:19 +0200, Fragile napisał(a):
>
> > Bóg, Absolut, Stwórca
> > wszystkiego, czego jesteśmy świadomi, i wszystkiego, o czym pojęcia jeszcze
> > nie mamy.
>
> ...i mieć nie musimy, bo i po co.
> :-)
> --
> XL
> "Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
> zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
> Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
Istny masochizm tak siebie poniżać, a jakie dziecinne, pewnie Bozia
też czyści kanalizacje dla niedorozwiniętych dzieci.
Bo w chrześcijaństwie Bóg jest w nas i w miarę odkrywania świata
przez nas i przez nasze postępowanie odkrywamy w sobie Boga.
W pierwszym przypadku Bóg jest na zewnątrz, który determinuje kalekie
bierne dzieci. W drugim przypadku, to odwaga być człowiekiem by swoim
postępowaniem odkryć jego obecność, towarzystwo, szept . Wolność i
dojrzałość postępowania by odkrywać siebie i jego szept.
W pierwszym przypadku potrzebuje się zewnątrz-sterowania, cudów,
wycia, blichtru, dowodów i gestów. W drugim przypadku chodzi o
obecność autentyczną przez odnalezienie samosterowania, nie potrzeba
gestów cudów, bałwochwalstwa, skowytów modlitwy, tylko gra tu sumienie
człowieka w jego postępiwaniu .
|