Data: 2003-01-06 10:27:04
Temat: Re: Nie ma takiego czegos jak IQ- moja teza
Od: k...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Argh! Człoweik pisze z trudem, na raty (bo w pracy) odpowiedź, i mu kasuje!
Jak będę miała trochę cierpliwości, to może wstukam ją raz jeszcze.
W skrócie: nie zgadzam się z Tobą, myślę, że opierasz swoją tezę na "mętnych"
przesłankach (ekstrawersja -> EQ -> "IQ", co mi się zupełnie nie przekłada),
testy na inteligencję są tak różne, że cieżko się na siebie przekładają (mówię
tu o sprawdzonych testach typu Raven, Wechsler, Cattell, APIS-Z, hm, chyba coś
jeszcze było, a nie o tych z książeczek).
Ale ja jestem z tych, co nie bardzo wierzą w ogóle w EQ :)
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|