Data: 2008-07-22 07:06:47
Temat: Re: Nie mają wstydu.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 21 Jul 2008 23:40:59 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
> On 22 Lip, 07:50, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Mon, 21 Jul 2008 18:44:36 -0700 (PDT), Panslavista napisał(a):
>>
>>
>>
>>
>>
>>> On 21 Lip, 23:29, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Mon, 21 Jul 2008 22:39:14 +0200, medea napisał(a):
>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>
>>>>>> Ja zapewnia(ła)am - osobiście, moim dzieciom.
>>
>>>>> Daj spokój! To może zacznijmy w ogóle od likwidacji oświaty w tym kraju?
>>
>>>> I to ma być sposób? - po prostu nauczyciel to zawód jak każdy inny - nie
>>>> może być jeszcze bardziej uprzywilejowany, niż jest, należy dążyć do
>>>> normalności. JUŻ jest BARDZO dobrze opłacany godzinowo, a JESZCZE wyższe
>>>> zarobki to kwestia:
>>>> a) wydłużonego czasu pracy do 8 h zegarowych dziennie (realnie), w tym
>>>> zwiększenia pensum lekcyjnego do 30 x 45min (kiedyś tak pracowałam i
>>>> dawałam radę - oczywiście były w tym godziny nadliczbowe; miałam wysoką
>>>> pensje i byłam zadowolona)
>>>> b) oczywiście powyższe wiąże się z redukcją liczby nauczycieli o ok. 50% i
>>>> tu własnie pole do popisu dla pozytywnych kryteriów doboru kadry, to jest
>>>> właśnie clue problemu: stworzyć mechanizmy pozbywania się nieefektywnych
>>>> pracowników - jak w każdym zawodzie.
>>
>>> Rozmyślnie pleciesz?
>>
>> Nie plotę. Pracownicy w każdym zakłądzie pracy dzielą się na efektywnych i
>> nieefektywnych - tych drugich należy się bezwzględnie pozbywac - masz co do
>> tego inne zdanie? Mojego męża np nie stać na utrzymywanie leni - płącenie
>> im ZUS itp, podczas gdy oni nie robiliby nic, a mieli tylko żądania.
>> Nauczyciele czymś się różnią od innych pracowników?- Ukryj cytowany tekst -
>>
>> - Pokaż cytowany tekst -
>
> System nie płaci za czas pracy, ale za wykonaną pracę i do tego
> służy system oceniania nauczycieli. Jednak, że względu na brak kadr
Daj spokój - uczelnie pedagogiczne wypuszczają co roku mrowie młodych
nauczycieli - jest nadprodukcja kadry wtym zawodzie, nie ma dzieci - gdzie
Ty zdobyłeś te wiadomości???
nauczycieli JUŻ w szkołach jest za dużo, a młodzi walczą o pracę lub idą do
innych zawodów, z czym też jest kiepsko. Od lat jest nadmiar nauczycieli, a
niż demograficzny zrobił tyle, że sytuacja jest wręcz tragiczna.
> i
> słabe opłacanie niełatwo pozbyć się niefektywnego nauczyciela,
Nie z powodu słabego opłacania - chyba? Raczej z powodu złych przepisów -
od lat nauczyciele są nazywani "świetymi krowami".
Oczywiście można się pozbyć, i to nawet dobrego nauczyciela (jak w moim
przypadku) drogą intryg, w których bierze udział nieżyczliwa dyrekcja (cóż,
innego sposobu nie było - za dobry nauczyciel), no ale to nietypowy
przypadek.
> a
> żydokomuna szkolna uniemożliwia nadal oczyszczenie kadr z miernych ale
> wiernych. Wracając do Marudy - przez całe lata była sekowana za bycie
> moją żoną - weryfikacje i takie tam - a jest najlepszą nauczycielką w
> szkole i jedną z lepszych w gminie. W kjonkursach na dyrektora
> przegrała z przedszkolanką, która nie startowała nawet na stanowisko
> mając jedynie średnie wykszxtałcenie.
> Udało się Marudzie podskoczyć w górę dzięki wprowadzeniu statusu
> nauczyciela dyplomowanego - pomogłem przygotować jej dokumentację (dwa
> duże segregatory) z przebiegu jej pracy, osiągnięć, szkoleń.
> Jedyne pytanie jakie w kuratorium zawisłow próżni - dlaczego nie
> była przedstawiona do narody kuratora. Jak mogę powiedzieć dlaczego -
> nagroda szła do podziału... A ona do nich nie należała.
Nie rozpatruję przypadku Twojej Żony - nie wiem, czy zauważyłeś, że mówię o
ogólnej sytuacji w oświacie. Nauczyciele (w większości) to kupa leni i
tyle. Tu tkwi problem.
|