Data: 2003-12-04 19:46:16
Temat: Re: Nie mam odwagi
Od: "Astario" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie mam odwagi zadzwonic do kolezanki z ktora kontakt mi sie urwal z 2 lata
> temu.
> Kiedy przylecialam do Chicago poznalam ja i ona sporo mi pomogla, oraz jej
> siostra i brat. Nawet nie wiem jak sie ten kontakt z nia urwal, tak jakos
> wyszlo, przeprowadzalam sie i zgubilam jej numer telefonu. teraz ostatnio
> natknelam sie na notes z telefonami i postanowilam do niej zadzwonic ale jak
> tylko siegam po sluchawke to braknie mi odwagi.
> czego sie boje?
> tego ze bedzie na mnie zla za to ze nie dzwonilam chociaz obiecywalam. za to
> ze ona mi pomogla bezinteresownie a ja tak sie zachowalam.
> chcialabym odnowic z nia znajomosc ale boje sie jej reakcij. co mam jej
> powiedziec zeby wszystko wypadlo ok.
Zadzwoń i powiedz jej prawdę, czemu nie dzwoniłaś. Nie musi być zaraz "prawdę,
całą prawdę i tylko prawdę". bo nie stajesz przed sądem w USA, tylko dzwonisz
do znajomej.
Natomiast skoro coś ci kiedyś pomogła, to dobrze byłoby, aby przyczyny
twojego "przypomnienia" sobie o niej były altruistyczne, a nie interesowne -
czyli że nie chodzi o to, aby ci znowu w czymś pomogła. Nawet jeśli będziesz
się starać (zakładając, że tak byłoby), to ktoś w miarę bystry dość szybko to
wyczuje. I zrazi się bardziej ...
Pozdrawiam
Astario
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|