Nie mam zmywarki
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-28 18:10:09
Temat: Nie mam zmywarkiOd: "minerwa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Nie mam zmywarki, ale wiem, że na wszystko macie wspaniałe rady. Czy po
dużym przyjęciu mogę zmywać w pralce. Zaznaczam, że mam statki nietłukące.
minerwa
Ps. Ewentualnym prześmiewcom mówię, ze tam skąt pochodzę na naczynia mówiono
statki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-07-28 20:42:22
Temat: Re: Nie mam zmywarkiOd: maruda - Ryszard <maruda_smurf@#usun#gdynia.mm.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2003-07-28 20:10, osoba przedstawiająca się jako 'minerwa'
zechciała zauważyć:
> Nie mam zmywarki, ale wiem, że na wszystko macie wspaniałe rady. Czy po
> dużym przyjęciu mogę zmywać w pralce. Zaznaczam, że mam statki nietłukące.
> minerwa
> Ps. Ewentualnym prześmiewcom mówię, ze tam skąt pochodzę na naczynia mówiono
> statki
>
Już się robi: duży pies przy drzwiach i czekamy, aż goście pozmywają ;)
R.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 20:43:18
Temat: Re: Nie mam zmywarkiOd: "minervax" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "maruda - Ryszard" <maruda_smurf@#usun#gdynia.mm.pl> napisał w
wiadomości news:bg41pb$dga$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Już się robi: duży pies przy drzwiach i czekamy, aż goście pozmywają ;)
Nie, nie u nas jeszcze kultywuje się staropolską gościnność i nikogo psami
się nie szczuje. I jeść się daje przyzwoicie, a nie pudełko orzeszków
wielkości pudełka od zapałek, jak to jest w USA.
minervax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 20:58:26
Temat: Re: Nie mam zmywarkiOd: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "maruda - Ryszard" <maruda_smurf@#usun#gdynia.mm.pl> napisał w
wiadomości news:bg41pb$dga$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Już się robi: duży pies przy drzwiach i czekamy, aż goście pozmywają ;)
> R.
Tylko Jej pies nie ma juz ogona :-))))), ale pisala, ze smakowal. Brak ogona
u psa oczywiscie nie przeszkadza w postawieniu go w drzwiach. Tylko, zeby go
nie zawialo, tego psa, bo Minerw zglosi sie z pytaniem o jakis przepis z
kuchni koreanskiej.
Poziomka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 21:00:22
Temat: Re: Nie mam zmywarkiOd: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "minervax" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bg41un$p43$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Nie, nie u nas jeszcze kultywuje się staropolską gościnność i nikogo psami
> się nie szczuje. I jeść się daje przyzwoicie
Ogony i pachwiny, i do tego jeden widelec na wszystkich.:-))))
Poziomka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-28 21:12:33
Temat: Re: Nie mam zmywarkiOd: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Poziomka" <p...@e...com> napisał w wiadomości
news:bg42hi$sio$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> kuchni koreanskiej.
korekta - wietnamskiej.:-))) albo chinskiej :-))))
Poziomka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-30 11:19:03
Temat: Re: Nie mam zmywarkiOd: "adal" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
> >> kuchni koreanskiej.
> korekta - wietnamskiej.:-))) albo chinskiej :-))))
> Poziomka
Dobrze, dobrze. Koreanskiej. W zeszlym roku mialem okazje uczestniczyc w
hotelu na PN Korei w "podziemnej" degustacji wiadomego specjalu (oficjalnie
spozywanie psiego miesa jest w Korei zakazane, ale na wsi do dosyc
popularny jeszcze "smakolyk", a i turysci moga sobie zorganizowac
degustacje bez problemow). Co do wrazen: jesli o mnie chodzi bez zadnych
zachwytow, z duzym psychicznym oporem, ale moi koreanscy znajomi (i
brazylijczyk) bardzo sobie chwalili....
Pozdr.,
Adal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-30 13:32:56
Temat: Re: Nie mam zmywarkiOd: "Poziomka" <p...@e...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "adal" <a...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bg89kf$a5h$1@korweta.task.gda.pl...
> Dobrze, dobrze. Koreanskiej. W zeszlym roku mialem okazje uczestniczyc w
> hotelu na PN Korei w "podziemnej" degustacji wiadomego specjalu
(oficjalnie
> spozywanie psiego miesa jest w Korei zakazane
A propos Wietnamczykow. Mam buldoga francuskiego i jak chodze z nim do parku
na spacer i spotykam Wietnamczyka lub ich grupe to rzucaja sie glaskac
mojego tlustego laciatego pieska. I nie wydaje mi sie, cieknie im slinka
przy tej czynnosci. Psa wiec nie spuszczam ani ze smyczy, ani z oczu. Na
jedno wychodzi. ;-)
Poziomka
P.S. Chociaz z mopsem mialabym pewnie jeszcze gorzej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |