Data: 2016-06-03 22:52:18
Temat: Re: Nie masz kasy? OSZCZEDZAJ chocbys mial glodowac!
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 03.06.2016 o 22:41, Pszemol pisze:
> Kviat <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> wrote:
>> W dniu 2016-06-03 o 21:26, Pszemol pisze:
>>> FEniks <x...@p...fm> wrote:
>>>> Co do tzw. oszczędności - można spojrzeć na to w trochę inny sposób,
>>>> czego się na ogół nie robi. Mianowicie w przypadku wielu rodzin kredyt
>>>> na mieszkanie stanowi coś w rodzaju oszczędności. Każda rata kredytu to
>>>> coś, co te rodziny muszą miesięcznie zaoszczędzić na własne mieszkanie.
>>>> Tyle tylko, że to mieszkanie mają do dyspozycji już.
>>>
>>> Ale nie są to oszczędności, niestety.
>>> To jest konsumpcja, i trzeba bedzie ja karmić nawet po utracie pracy czy w
>>> czasie choroby.
>>> Nie o takich oszczędnościal byl ten reportaż.
>>
>> FEniks pisała o czymś innym.
>> Możesz wynająć mieszkanie za 1500-2000 zł/mc (i w tym rozumieniu jest to
>> konsumpcja) lub zapłacić 1500-2000 zł/mc raty kredytu w banku za własne
>> mieszkanie (no prawie własne).
>>
>> W razie utraty pracy czy choroby w przypadku najmu jesteś na ulicy. W
>> przypadku zakupu mieszkania na kredyt masz jeszcze jakieś pole manewru.
>>
>> U nas ceny najmu mieszkań (w stosunku do wysokości rat kredytu) to
>> troszkę chora relacja i ludzie kalkulują.
>>
>> Sprawa jest trochę skomplikowana, bo ci co mają udokumentowane dochody
>> biorą po prostu kredyt i płacą tyle samo za "przyszłe swoje" coby
>> płacili za wynajem za "nie swoje".
>> A na wynajem są "skazani" ci co ich stać, ale nie mogą tego udokumentować ;)
>
> Wynajem miałby kosztowac tyle co kupno na kredyt? Oj, coś mnie bujasz.
Miesięcznie - owszem.
Znam nawet takich, co kupili na kredyt, który spłacają pieniędzmi
osiąganymi z najmu tegoż mieszkania.
Ewa
|