Data: 2016-06-07 23:06:36
Temat: Re: Nie masz kasy? OSZCZEDZAJ chocbys mial glodowac!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 7 Jun 2016 22:55:25 +0200, ikka napisał(a):
> W dniu 2016-06-05 o 12:41, Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:hh60yv29nnd6.vbkk6xot1nz$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sun, 5 Jun 2016 00:00:55 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> Nie, po prostu czegoś nie zrozumiałeś. Jeśli nie będzie Cię stać na
>>>> spłatę raty, to na wynajem też nie - coś w tym dziwnego?
>>>
>>> To Ty nadal nie rozumiesz "chłytu": rata za MIESZKANIE jest de facto,
>>> pomimo złudnych zapisów o własności w KW, WYNAJMEM od banku - a jak
>>> Cię na
>>> nią nagle nie stać, to tracisz mieszkanie ORAZ nie stać Cię na normalny
>>> wynajem - wszystko równocześnie.
>>
>> Ano- dokładnie. I chyba tylko w Polsce jest tak, że po wywaleniu
>> dłużnika z mieszkania przez bank- nadal jest on dłużnikiem i musi
>> spłacać całość kredytu- i to powiększonego o karne odsetki
>>
>>
>
> upadłość konsumencka?
Nie dla każdego. W większosci przypadków sprawa wygląda następująco: bank
sprzedaje kredytowaną=SWOJĄ (bo niby czyjaż ona była i jest?) nieruchomość
za bezcen osobie z tzw powiązaniami, a dłużnik spłaca kredyt nadal, a może
spłącać go będą jeszcze jego dzieci i wnuki. W końcu banki muszą sobie
jakoś zapewnić długie życie, c'nie? Nie jest sztuką przejąć nieruchomość i
sprzedać za bezcen, ale sztuką jest zachować względnie stały zasób
dłużników :->
Co gorsza znam takie przypadki z najbliższej okolicy: komu sprzedał bank? -
NOTARIUSZOWI. A dłużnik płaci nadal :->
|