In article <s...@k...icsr.agh.edu.
pl>,
G...@p...onet.pl-----USUN-TO says...
> On Tue, 1 Jul 2003 13:49:21 +0200 I had a dream that Jakub Słocki
<j...@s...net.nospam> wrote:
> >> A co z tego, że apteki są koncesjonowane? A stacje paliw niby nie są
> >> koncesjonowane? :-))
> >Jakby mi sie przytrafialy takie problemy, a wiedzialbym ze to widzimisie
> >pracownika - to bym wlascicielowi przekazal. A jak wlasciciela, to
> >przekazal odpowiedniemu organowi nadzorujacemu.
>
> A istnieje taki nadzór? A ma pieniądze na nadzorowanie?
>
> Włącz raz telewizor wieczorem, to zobaczysz, na czym ten kraj stoi :)

On nie stoi...

Wydaje mi sie, ze istnieje nadzor, ale nie bawilem sie w to nigdy.
Zdrowy rozsadek podpowiada -> apteka sprzedaje specyfiki, ktore:
1. maja ceny regulowane (nie wszystkie)
2. sa czesciowo/w calosci refundowane
3. sa sprzedawane tylko (niektore) na podstawie decyzji uprawnionych
organow (lekarzy)

z tego wynika ze musi istniec nadzor :)

--
K.
Support bacteria -- it's the only culture some people have!