Data: 2003-07-07 08:53:03
Temat: Re: Nie mogłem się powstrzymać :-)
Od: "Ewa Ressel" <r...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lia" <L...@a...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ywimbtuu41wt$.dlg@Lia.pyry.net...
> Dnia 2003-06-27 19:40:47 w sprzyjających i niepowtarzalnych
okolicznościach
> przyrody grupowicz *Ewa Ressel* skreślił te o to słowa:
>
> > Może - w granicach obowiązującego prawa. A ustawa "aborcyjna" nie spadła
z
> > Marsa tylko została uchwalona przez legalny Sejm.
>
> No popatrz, a zanim w zycie weszła obecna ustawa to była inna, bardziej
> liberalna ustawa, i z duza dozą prawdopodobienstwa mozna stwierdzic ze
> doczekamy sie znowu bardziejliberlanej ustawy. Uchwalonej przez legalny
> Sejm. Twoje sumienie nagle sie dostosuje do nowej ustawy? A moze nagle sie
> zmieniło gdy wchodziła w zycie obecna ustawa?
>
> Zawsze mnie fascynowały takie ruchome zakresy sumień ludzkich. Opowiedz o
> tym, prosze :)
Naprawdę nie rozumiesz, czy tylko udajesz? No dobrze, wytłumaczę. Chodziło
mi o osoby, których sumienie DOPUSZCZA aborcję. W obecnej sytuacji
obowiązuje je prawo (bardziej restrykcyjne pod tym względem niż sumienie).
Jeśli prawo zostanie złagodzone, będą mogły legalnie i zgodnie z własnym
sumieniem ciążę przerwać. Osoby, których sumienie aborcji NIE DOPUSZCZA,
pomijam, bo w ich przypadku takie rozważania nie mają sensu (niezależnie od
tego, jakie jest prawo, ciąży nie przerwą). A zatem gdzie tu widzisz
"ruchome zakresy sumień"?
ER
|