« poprzedni wątek | następny wątek » |
270. Data: 2010-05-28 14:32:22
Temat: Re: (Nie)redukowalna złożoność
Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:htojqa$b6g$2@news.task.gda.pl...
> olo wrote:
>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>> news:htohbv$qmi$1@mx1.internetia.pl...
>>>
>>> Co to jest redukowalnosc w TE?
>> W TE takiego pojęcia nie ma. Obalacze TE wymyślili że istnieją części
>> morfologiczne organizmów które nie mogły wyewoluować bo są
>> "nieredukowalnie złożone" (cokolwiek by słowo nie oznaczało) Trwają na
>> tym stanowisku pomimo matematycznego dowodu, że popsucie poprzez
>> dekompozycję nie może dowodzić niemożności ewolucyjnego powstania.
>
> Przykładem ma być oko, albo skrzydło...
>
> Na zasadzie: Musiało powstać od razu, bo co komu po połowie oka, albo
> skrzydła?
No ale ja to wiem, klopot w tym, ze Sandra plecie trzy po trzy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
272. Data: 2010-05-28 14:35:17
Temat: Re: (Nie)redukowalna złożonośćUżytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:htok3j$459$1@mx1.internetia.pl...
>>>> A od kiedy redukowalność jest podstawowym elementem teorii?
>>>
>>> Co to jest redukowalnosc w TE?
>>
>> To już nie wiesz?
>> Twierdziłeś że podstawowym elementem teorii nie wiedząc tak naprawdę?
>> Odpowiedź miałeś w moim poście, napisz czego nie zrozumiałeś.
>
> Nie zrozumialem co rozumiesz przez redukowalnosc w TE.
Nie wiesz co to wniosek, dowód i postulat?
--
Pozdrawiam
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2010-05-28 14:41:27
Temat: Re: (Nie)redukowalna złożoność
Użytkownik "Sandra" <sandra.lauer(nie pisz bez sensu)@op.pl> napisał w
wiadomości news:htokbd$jd3$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:htok3j$459$1@mx1.internetia.pl...
>
>>>>> A od kiedy redukowalność jest podstawowym elementem teorii?
>>>>
>>>> Co to jest redukowalnosc w TE?
>>>
>>> To już nie wiesz?
>>> Twierdziłeś że podstawowym elementem teorii nie wiedząc tak naprawdę?
>>> Odpowiedź miałeś w moim poście, napisz czego nie zrozumiałeś.
>>
>> Nie zrozumialem co rozumiesz przez redukowalnosc w TE.
>
> Nie wiesz co to wniosek, dowód i postulat?
Nie zrozumialem co rozumiesz przez redukowalnosc w TE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2010-05-28 14:44:30
Temat: Re: Szymon Majewski - imho coraz lepszy ..."zażółcony" <z...@o...pl> wrote in message news:htntb0$di4$1@news.onet.pl...
Gdyby sie okazalo ze tuz przed katastrofa nie dziala ster poziomy,
to tez bysmy zrzucili wine na pilotow?
Na razie mamy za malo materialow zeby wskazac jakakolowiek hipoteze.
Rosjanie forsuja teze o bledzie pilotow przy zerowych dowodach
(innych niz szeptana propaganda).
Nawet kontroler wiezy zniknał :)
To forsowanie tezy bez dowodow jest dosc niesmaczne.
Pozdrawiam,
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2010-05-28 14:45:13
Temat: Re: (Nie)redukowalna złożonośćUżytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:htok9b$b3e$1@mx1.internetia.pl...
>> W TE takiego pojęcia nie ma. Obalacze TE wymyślili że istnieją części
>> morfologiczne organizmów które nie mogły wyewoluować bo są
>> "nieredukowalnie złożone" (cokolwiek by słowo nie oznaczało) Trwają na
>> tym stanowisku pomimo matematycznego dowodu, że popsucie poprzez
>> dekompozycję nie może dowodzić niemożności ewolucyjnego powstania
>> Przykładem ma być oko, albo skrzydło...
>>
>> Na zasadzie: Musiało powstać od razu, bo co komu po połowie oka, albo
>> skrzydła?
>
> No ale ja to wiem, klopot w tym, ze Sandra plecie trzy po trzy.
Pisałam że biologiem nie jetem i wszystkiego o TE nie wiem.
Dopuściłam istnienie takiego pojęcia jako wniosku z wywodu
i udowodnij że nikt nigdy tego pojęcia nie wprowadził ;-)
Sednem zaś było że nie jest to podstawowy element teorii
zdawałeś się to postulować Ty a nie Ja więc do kogo pretensje
jak dziś twierdzisz że pojęca nie ma i ty to wiesz.
--
Pozdrawiam
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2010-05-28 14:46:15
Temat: Re: Szymon Majewski - imho coraz lepszy ..."Odmieniony Druch" <e...@n...com> wrote in message
news:htoksd$ocv$2@news.dialog.net.pl...
I jeszcze:
"Ale gdy w 2004 roku w Katarze został zamordowany Zelimchan Jandarbijew
(były prezydent Czeczenii - red.), wiele osób też nie mogło uwierzyć, że
stały za tym rosyjskie władze. Również w 2004 roku mało kto myślał, że
kandydat na prezydenta Ukrainy Wiktor Juszczenko może zostać otruty. A w
2006 roku nikt sobie nie wyobrażał, że ktoś mógłby zorganizować morderstwo w
centrum Londynu z użyciem radioaktywnego polonu. "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2010-05-28 14:46:22
Temat: Re: (Nie)redukowalna złożoność
Użytkownik "Sandra" <sandra.lauer(nie pisz bez sensu)@op.pl> napisał w
wiadomości news:htoku0$l2i$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> news:htok9b$b3e$1@mx1.internetia.pl...
>
>>> W TE takiego pojęcia nie ma. Obalacze TE wymyślili że istnieją części
>>> morfologiczne organizmów które nie mogły wyewoluować bo są
>>> "nieredukowalnie złożone" (cokolwiek by słowo nie oznaczało) Trwają na
>>> tym stanowisku pomimo matematycznego dowodu, że popsucie poprzez
>>> dekompozycję nie może dowodzić niemożności ewolucyjnego powstania
>>> Przykładem ma być oko, albo skrzydło...
>>>
>>> Na zasadzie: Musiało powstać od razu, bo co komu po połowie oka, albo
>>> skrzydła?
>>
>> No ale ja to wiem, klopot w tym, ze Sandra plecie trzy po trzy.
>
> Pisałam że biologiem nie jetem i wszystkiego o TE nie wiem.
> Dopuściłam istnienie takiego pojęcia jako wniosku z wywodu
> i udowodnij że nikt nigdy tego pojęcia nie wprowadził ;-)
> Sednem zaś było że nie jest to podstawowy element teorii
> zdawałeś się to postulować Ty a nie Ja więc do kogo pretensje
> jak dziś twierdzisz że pojęca nie ma i ty to wiesz.
A po polsku?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2010-05-28 14:47:41
Temat: Re: (Nie)redukowalna złożonośćUżytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:htokqc$vnp$1@mx1.internetia.pl...
> Nie zrozumialem co rozumiesz przez redukowalnosc w TE.
Antyteza nieredukowalności.
--
Pozdrawiam
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2010-05-28 14:50:00
Temat: Re: Szymon Majewski - imho coraz lepszy ..."zażółcony" <z...@o...pl> wrote in message news:htj7gv$g4i$1@news.onet.pl...
> No dobra, stary, ale co ty porównujesz, jaki tam był kontekst polityczny,
> a jaki tu ?
W czym przeszkadza kontekst polityczny zeby wyjasnic przyczyny katastrofy?
Ujawnic wszystkie informacje?
Przeszkadzac moze jedno: byla zamach lub ewidentny blad rosjan.
Sadzisz ze to wlasnie przeszkadza w tym przypadku?
> Możemy Rosjan lubić czy nie lubić, ale rzucanie w eter niesprawdzonych
> informacji
> obciążajacych Rosjan (jednego z naszych podstawowych partnerów
> gospodarczych,
> jednego z podstawowych partnerów w dyplomacji NATOwskiej), chlapu chlap -
> byłoby
> po prostu mega nieprofesjonalne. Czy możesz przyznać, ze sytuacja jest tu
> po prostu wyjątkowa ?
To samo pytanie.
> No dobra, stary, ale co ty porównujesz, jaki tam był kontekst polityczny,
> a jaki tu ?
To samo pytanie.
Druch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2010-05-28 14:52:42
Temat: Re: (Nie)redukowalna złożonośćUżytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:htol3j$tm5$1@mx1.internetia.pl...
>>> No ale ja to wiem, klopot w tym, ze Sandra plecie trzy po trzy.
>>
>> Pisałam że biologiem nie jetem i wszystkiego o TE nie wiem.
>> Dopuściłam istnienie takiego pojęcia jako wniosku z wywodu
>> i udowodnij że nikt nigdy tego pojęcia nie wprowadził ;-)
>> Sednem zaś było że nie jest to podstawowy element teorii
>> zdawałeś się to postulować Ty a nie Ja więc do kogo pretensje
>> jak dziś twierdzisz że pojęca nie ma i ty to wiesz.
>
> A po polsku?
Poddałam w wątpiwość, że redukowalnność jest
podstawowym elementem teorii - takie założenie sformułowałeś.
Nie to ci chodziło? To powiedz o co.
--
Pozdrawiam
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |