Data: 2005-01-25 17:04:49
Temat: Re: Nie rozumiem.
Od: zielsko <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 25 Jan 2005 14:24:17 +0100, w wiadomości
<4...@p...pl> sygnowanej gazebo zanalazło się:
[...]
> okoloeutanazyjne jak sadze masz na mysli, zarowno psychiczne i fizyczne,
> np. gdy masz sprawny mozg a jestes de facto roslina nie majaca kontroli
> nad zadnym miesniem, smiertelna choroba a opieka paliatywna jest
> przedluzaniem agonii
Czyli miast usuwać cierpienia psychiczne, socjalne, duchowe,
fizyczne pozwalamy/pomagamy popełnić samobójstwo? Co do przedłużania
agonii to ja bym chciał by mi ją poprzedłużano w taki właśnie
sposób, bym mógł się jeszcze pocieszyć bliskimi. Bym mógł sobie
porozmawiać o swoich lękach, radościach, spotkać nowych ludzi,
pożegnać się, pozałatwiać niezamknięte sprawy, by mi ktoś pomógł
żyć, być może spełnić marzenia, by ktoś przy mnie był podczas
umierania, bym miał świadomość, że moja żona otrzyma profesjonalne
wsparcie po mojej śmierci itd.
Wiem że to się może wydawać patetyczne ale cholerka nasłuchałem się
już, zobaczyłem, narozmawiałem i naczułem tyle by te słowa nie były
dla mnie puste.
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.w.szu.pl/
|