Data: 2010-03-04 21:11:51
Temat: Re: Niebieska Karta, a psia kupa
Od: Stalker <t...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron pisze:
>> imho stalker jest na drugim krańcu skali, której jednym końcem jest troll.
>
> To trochę bardziej skomplikowane. Jak rozumiem, pokazujesz mi, że nie
> otworzyłem Stalkerowi drogi do relacji z sobą. Jednak- nie potrafię. Serio.
> Czy jest tu moja wina? Pewno też. Jednak poczytaj sobie jego ostatnie 3
> posty do mnie (także te wcześniejsze). One IMO sporo wyjaśniają. Mam takie
> przekonanie, że Stalker szarpie się z kimś (swoim ojcem?). Jednak nie ze
> mną.
Bo ja się z TOBĄ nie szarpię :-) Ja się szarpię z twoimi poglądami :-)
Ile razy ja to już napisałem. Może za mało wyraźnie?
> Tylko on tego IMO nie widzi. Ja go traktuję jak grupowego dyskutanta.
Ale ty mnie nie musisz traktować jako dyskutanta. My najwyżej wyrażamy
poglądy :-) Najpierw ty wymieniasz swoje, potem ja swoje...
Pojęcia nie mam skąd Ci się bierze ta konieczność "dyskusji".
Przyjmij do wiadomości, że ja Cię jako dyskutanta nie traktuję,
bo ty najnormalniej w świecie nie umiesz prowadzić dyskusji
MERYTORYCZNEJ. Ja po prostu przedstawiam inny punkt widzenia,
chcesz mi tego zabronić?
> Myśląc o nim wyobrażam sobie sympatycznego, młodego człowieka. Jak to
> wygląda ze strony Stalkera? IMO- widzi tatusia, któremu się stawia. I dopóki
> tak będzie do mnie podchodził- nie pogadamy.
Myśląc o Chironie wyobrażam sobie starszego sympatycznego człowieka.
IMO widzi we mnie swojego syna, który wybrał własną drogę życiową, wbrew
temu co mówił on, jako ojciec. Żal i frustracja powodują, że mnie teraz
ustawia, próbując odzyskać kontrolę nad swoim życiem.
Chiron, ja rozumiem, że nie cierpisz jak Ci ktoś się chce postawić
poddając w wątpliwość twój ojcowski autorytet i stawiając męskość pod
znakiem zapytania, ale zrozum, że ja nie jestem twoim synem, jestem
pełnoletni i sam mogę decydować o tym co mam myśleć :-)
Fajne, nie? A warte dokładnie tyle samo co Twoje :-)
Stalker
|