Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Tor_pan" <o...@m...org>
Newsgroups: pl.soc.religia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Niech mnie ktoś oświeci....panteizm[neo]?
Date: Wed, 27 Feb 2008 17:16:25 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 147
Message-ID: <fq42qa$ml1$1@nemesis.news.tpi.pl>
References: <fpu80q$6c9$1@atlantis.news.tpi.pl> <fq0n1t$lel$1@news.dialog.net.pl>
<fq1c0r$dru$2@nemesis.news.tpi.pl> <fq1r50$ied$1@atlantis.news.tpi.pl>
<fq1ssn$o12$1@atlantis.news.tpi.pl> <fq1uhp$qpl$1@news.onet.pl>
<fq1vc6$2hi$1@atlantis.news.tpi.pl> <fq20b3$15f$1@news.onet.pl>
<fq21km$99h$1@atlantis.news.tpi.pl> <fq2856$oo8$1@news.onet.pl>
<fq2a79$39q$1@atlantis.news.tpi.pl> <fq2hqt$59u$1@inews.gazeta.pl>
<fq36or$fib$1@news.onet.pl> <fq3q9p$282$1@nemesis.news.tpi.pl>
<fq3vd3$4t0$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aapg137.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1204129419 23201 83.5.140.137 (27 Feb 2008 16:23:39 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Feb 2008 16:23:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.religia:862896 pl.sci.psychologia:396938
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
> Jednocześnie stwórca i stworzenie?
> "Cały Wszechświat stanowi pełnię demiurga"
> Czyli że stworzył sam siebie? Coś ta twoja
> kosmogonia mało "naukowa" ;P
Bo myślisz klasycznie. Czas jest dla Ciebie uporządkowaniem procesów.
Dla mnie nie. Nie istnieje bowiem coś takiego jak chronologia czasowa
i następstwo zjawisk jako konsekwencja ich poprzedzających.
----------------------------
> A gdzie w chrześcijaństwie jest mowa że bóg się nie interesuje "wystarczająco"
[więc tak samo]
> całością rzeczywistości jaką
> się opiekuje? Gdyby się nie opiekował -scezłoby...skoro wciąż
> wytwarza lub/i podtrzymuje w istnieniu to co istnieje.
W Biblii jest wielokrotnie mowa o tym, ze wszystko zostało stworzone
dla człowieka. Może nie zauważyłeś ?
Zwierzęta, rośliny, gwiazdy nawet.
Zresztą nie mam zamiaru uczyć Ciebie Biblii.
----------------------------------------
> Więc już nie uważasz że używanie przez kogoś terminu "sacrum"
> to musi być od razu -jak twierdziłeś- "spłycanie"?
A moze mnie z kimś pomyliłeś ?
Z Michałem n.p. ?
Odnoszę wrażenie, ze jesteś dość chaotyczny i cała ta dyskusja toczy
się nie w celu wyjaśnienia czegos, lecz dla samego toczenia.
-------------------------------------------
>> Niestety nie. Parametry Wszechświata (stałe fizyczne) muszą być constans.
>
> Bo ty tak zdecydowałeś?! ;P
Nie jesteś psychologiem.
Fizykiem jak widać też nie jesteś.
To kim jesteś i czemu nie wiesz dlaczego 1 + jeden jest 2.
To są podstawy fizyki. Podstawówka.
Jak się dowiesz co zmiana stałej Planc'ka o 0.01 % spowoduje
w istnieniu znanego nam Wszechświata pociagniemy to dalej.
A teraz skupmy się na tym co wiesz.
-----------------------------
> Jakieś dowody naukowe na to masz? A pozatym przecież wszechświat
> się jednak rozpadnie-rozproszy, jak nauka dziś to odkrywa...więc
> faktycznie przestanie istnieć dla nas w znanej nam dziś postaci...
> Przecież "wszystko sie zmienia"...i wciąż sie trzeba uczyć na nowo
> tego co nas otacza... A może i prędkość światła jest zmienna-tylko
> w innej "perespektywie" niż nasze obecne możliwości jej zbadania,
> w innym niż nasz ludzki układzie percepcji-odniesienia-wymiarów?
> Tworzysz założenia których sam nie możesz sprawdzić i uważasz swój światopogląd za
naukowy?!?
Za naukowy w/g obecnego stanu wiedzy.
-------------------------------------------
> Może. No i co? "W Nim bowiem poruszamy się i jesteśmy..."
> Więc jak? Jesteś skłonny już twierdzić że bóg jest osobowy [osobą]? ;)
Nie.
Bóg nie będzie raczej osobą. Będzie czymś znacznie bardziej złożonym.
------------------------
>> Na jednym kompie możesz zainstalować kilka systemow operacyjnych
>> i każdy z nich będzie stanowił indywidualny przetwornik danych.
>> Materia w swej pełnej masie moze być świadomością indywidualną
>> (jako samoświadomy Wszechświat), ale może mieć też świadomość
>> cząstkową (własnego ja) zwierzę np.
>
> Zejdź głebiej: każdy komputer działający w tym wszechświecie ma
> te same prawa [informacyjną naturę organizującą energię w materię]
> wpisane w swoje funkcjonowanie, może to jest bliższe idei Boga niż
> software?
?????
Moze korzystajacą z tych organizacji (praw energia=materia) ?
---------------------------
>
>> >> > Powiedzmy że jesteśmy dwuwymiarowi i postrzegamy rzeczywistość
>> >> > wyłącznie w obrębie płaszczyzny. Wszystko co wtedy widzimy to kropka,
>> >> > odcinki, półproste i prosta. Jeżeli istota trójwymiarowa pochyli się
>> >> > nad kartką papieru na której żyjemy (narysowani) do co zobaczymy ?
>> >> > Linię prostą będącą brzegiem cienia owej istoty.
>> >> > Jakie możemy mieć o niej wyobrażenie ?
>> >> > A jeżeli jest to istota n-wymiarowa w naszej czasoprzestrzeni to
>> >> > przejaw jej istnienia będzie znikomym przybliżeniem jest rzeczywistych
>> >> > właściwości (wyglądu używając zwulgaryzowanego określenia)
>> >> > To tak w skrócie.
>> >
>> > Skoro ty jako byt mniejwymiarowy przenosisz na byt wiecejwymiarowy pojęcie
>> > samoświadomości [inteligencji?] to czemu nie osobowości? Jesteś
niekonsekwentny...
>>
>> Chyba się nie zrozumieliśmy. Jak najbardziej osobowość też.
>> O ile przez nią rozumiesz pojęcie własnej indywidualności i rozdzielnosci
>> od reszty).
>
> A jesteś pewien że nie stanowisz
> [wraz ze swoją całą "indywidualnością"]
> jedynie podprogramu/emanacji osobowości boga?
Nie jestem tego pewien. Bardzo prawdopodobne. W myśl powyższej zasady
że Boga poznajemy tylko posiadanym potencjałem, a nie obiektywnie.
Owa linia będąca brzegiem jego cienia który jesteśmy w stanie zaobserwować.
------------------------------------------
>> Jest jednak pewna różnica między nauką a teologią.
>> Dla mnie przynajmniej. Teologia równie dobrze może jutro głosić
>> coś wręcz przeciwnego. I nie wymaga niczego oprócz długopisu.
>> Nauka jednak potrzebuje oparcia w dowodach.
>
> No cóż -teologa byś taką tezą rozśmieszył do łez.
> Teologia to taka inna odmiana filozofii [spekulacji
> intelektualnych o rzeczywistości] a filozofii miana
> nauki chyba nie odmawiasz? Więc teologii odmawiasz
> naukowości o tyle o ile się na niej nie znasz...
Teologiem wiec też nie jesteś.
Teolog jak słusznie zauważyłeś to filozof teizmu.
Filozofia nie jest nauką ścisłą.
Jest czymś takim jak politologia. Porządkowaniem abstrakcyjnym
rzeczywistości.
---------------------------
>> W chrześcijaństwie Bóg jest nadrzędny a ludzkość jest jego celem
>> i troską. Służą nam (poprzez Boga) nawet istoty wyższe...duchowe.
>
> I to ci się w tym nie podoba? ;)
Idiotyzm takiego założenia.
Moze niektórzy służą kurom. Większości jednak służą kury.
---------------------------
>> Dla Boga (samoświadomego Wszechświata) jest rozwijającym się
>> drobnym elementem materii obdarzonym własną świadomością.
>
> A czym dla Boga jest worek piasku?
> Może stanowiąc mniej złozony produkt
> boży jest o tyle mniej jego emanacją?
> Więc w człowieku jest jednak "więcej"
> boga niż w worku piasku? A skoro więcej
> to jest z nami lepiej niż z owym workiem.
Dokładnie tyle samo z punktu widzenia neopanteizmu.
|