Data: 2008-02-27 21:41:04
Temat: Re: Niech mnie ktoś oświeci....panteizm[neo]?
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tor_pan wrote:
...
> Myślę, że nie ma co drążyć tematu, bo nie jest moim celem
> przekonanie Ciebie, że neopanteizm jest lepszy od wiary w bóstwa.
> Dyskusja, którą tu toczymy ma dla mnie tylko jedną rzecz na celu -
> wykazanie słabych stron neopanteizmu i poprawienie go, oraz
> o uzupełnienie o pominięte, ale być może ważne aspekty.
> W momencie gdy temat się rozwadnia i wchodzi w konflikt z
> przekonaniami religijnymi kontynuowanie go mija się z celem.
Czyżbyś chciał sam wsiąść na osła zamieniając go po drodze na wielbłąda? ;)
> Jedynym powodem dla którego zafascynowała mnie wizja
> świata deistycznego - lecz bez boga osobowego jest wizja Stworzyciela
> miliardów galaktyk z których każda zawiera miliardy słońc podobnych
> do naszego jadącego sobie na ośle akurat na naszej Ziemi i
> przekonującego (nieskutecznie) własnych uczni że jest bogiem.
> Zupełnie jak kogut w kurniku zapewniający kury, ze nie istnieje
> nikt od niego potężniejszy w całym kurniku.
> (O dziwo powie prawdę).
Nie dostrzegasz uniwersalnych przesłań Nowego Testamentu chodziażby
(ponieważ kojarzą Ci się z pajacem na ośle rozgłaszającym bzdury), a masz
nadzieję, że niezrozumiała dla większości ludzi złożoność wszechświata
będzie bardziej czytelna od religijnych przekazów, jak żyć na tym świecie?
--
pozdrawiam
michał
|