« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-12-30 12:10:54
Temat: Re: Niech mnie ktoś pocieszy...Zażywa to określenie ogólne i odnosi sie do przeniknięcia okreslonych substancji
do organizmu. A jaka droga one sie dostały to nieistotne. Pytalem tylko o to jak
lekarze postepuja w sytuacji gdy maja pacjenta na narkotykach. A "delikwent "
odnosi sie do sytuacji widzianej ogólnie..
R
>
>
> Romek wrote:Witam mnie ktos pocieszy, wyjasni..Moja dziewczyna wylądowała w nocy w
> szpitalu. Wczesniej systematycznie sie forsowala imprezami iwyjsciamui do kina. Na
> ostatniej imprezie zażyła marihuane, majac swiadomosc oslabienia.
>
> TROL?
> Cos ty nas tu bracie podpuszczasz. Co masz na mysli mowiac zazyla? Maryche sie
pali
> a nie zazywa.
>
> > Jak sie postepuje w takich przypadkach? Co sie robi gdy delikwent trafi w stanie
> > przemeczenia do szpitala?
>
> Ty chyba naprawde trol. Niby tak sie przejmujesz dziewczyna i nazywasz ja
> "delikwent" ?????
> A co chcial bys robic? Masz uprawnienia lekarza?
> Jak sie "oddaje" kogos do szpitala to sie nic nierobi. Po prostu sie czeka.W
> szpitalu wiedza co robic.
>
> > Jeszcze nie wiem jaka jest rola marihuany, i jak ona zawazyla na całości.
Czy ktos
> > mi wyjasni do czego moglo dojsc w opisywanej sytuacji?
>
> Ciekawe, mnie "marycha" pobudza. Bez niej nie moglbym funkcjonowac, a prowadze
przez
> wiele wiele godzin non stop cos wielkiego, ciezkiego i szybkiego. Bez marychy to
> ani polowy czasu jaki pracuje bym nie mogl pracowac.
> Marycha powinna byc w legalnej sprzedazy w kazdym sklepuie i stacji benzynowje tak
> samo jak papierosy.
> Niech zyje MARYCHA!!!!
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-12-30 12:10:57
Temat: Re: Niech mnie ktoś pocieszy...Zażywa to określenie ogólne i odnosi sie do przeniknięcia okreslonych substancji
do organizmu. A jaka droga one sie dostały to nieistotne. Pytalem tylko o to jak
lekarze postepuja w sytuacji gdy maja pacjenta na narkotykach. A "delikwent "
odnosi sie do sytuacji widzianej ogólnie..
R
>
>
> Romek wrote:Witam mnie ktos pocieszy, wyjasni..Moja dziewczyna wylądowała w nocy w
> szpitalu. Wczesniej systematycznie sie forsowala imprezami iwyjsciamui do kina. Na
> ostatniej imprezie zażyła marihuane, majac swiadomosc oslabienia.
>
> TROL?
> Cos ty nas tu bracie podpuszczasz. Co masz na mysli mowiac zazyla? Maryche sie
pali
> a nie zazywa.
>
> > Jak sie postepuje w takich przypadkach? Co sie robi gdy delikwent trafi w stanie
> > przemeczenia do szpitala?
>
> Ty chyba naprawde trol. Niby tak sie przejmujesz dziewczyna i nazywasz ja
> "delikwent" ?????
> A co chcial bys robic? Masz uprawnienia lekarza?
> Jak sie "oddaje" kogos do szpitala to sie nic nierobi. Po prostu sie czeka.W
> szpitalu wiedza co robic.
>
> > Jeszcze nie wiem jaka jest rola marihuany, i jak ona zawazyla na całości.
Czy ktos
> > mi wyjasni do czego moglo dojsc w opisywanej sytuacji?
>
> Ciekawe, mnie "marycha" pobudza. Bez niej nie moglbym funkcjonowac, a prowadze
przez
> wiele wiele godzin non stop cos wielkiego, ciezkiego i szybkiego. Bez marychy to
> ani polowy czasu jaki pracuje bym nie mogl pracowac.
> Marycha powinna byc w legalnej sprzedazy w kazdym sklepuie i stacji benzynowje tak
> samo jak papierosy.
> Niech zyje MARYCHA!!!!
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-12-30 14:29:24
Temat: Re: Niech mnie ktoś pocieszy...> Dziekuje za gratulacje. Ostatnich kilka tygodni poswiecilem na
> tlumaczenie, ze
> sie zabija. Ale to dorosla osoba. odppowiada za siebie.
>
Szczerze? Masz głupią dziewczynę.
Jedyna rada: poczekaj aż wyjdzie ze szpitala i rzuć ją.
Jej zachowanie świadczy o mega-niedojrzałości emocjonalnej i psychicznej
oraz o tym, że ma Cię w nosie mówiąc delikatnie. Jeżeli chcesz sobie układać
życie na poważnie to na pewno nie z taką osobą. Szkoda Twoich nerwów i
starań - ona i tak ich nie potrzebuje i nie doceni. No chyba, że to takie
tam "chodzenie" na poziomie szkoły podstawowej.
Iza - 30-letnia staruszka z dwójką dzieci śpiących grzecznie w swoim pokoiku
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-12-30 21:54:06
Temat: Re: Niech mnie ktoś pocieszy...> Szczerze? Masz głupią dziewczynę.
> Jedyna rada: poczekaj aż wyjdzie ze szpitala i rzuć ją.
> Jej zachowanie świadczy o mega-niedojrzałości emocjonalnej i psychicznej
> oraz o tym, że ma Cię w nosie mówiąc delikatnie. Jeżeli chcesz sobie
> układać życie na poważnie to na pewno nie z taką osobą. Szkoda Twoich
> nerwów i starań - ona i tak ich nie potrzebuje i nie doceni. No chyba, że
> to takie tam "chodzenie" na poziomie szkoły podstawowej.
zgadzam sie z twoja opinia, tylko nie wiem czy to rzucenie bedzie dobre,
znaczy na pewno nie powinien z nia kontynulowac zwiazku, ale na pewno
trzeba jej jakos pomoc -- obawiam sie tylko, ze skoro autor tego postu
z nia od dluzszego czasu jest w zwiazku to zapewne nie bedzie umial jej
pomoc bo sam jest widac niezbyt dojrzaly i odpowiedzialny,
dziewczyna tez jak piszesz jest niedojrzala - tylko nie wiadomo z czego
to wynika, moze z zwyklej ludzkiej glupoty - i tu faktycznie duzo sie zrobic
nie da i wysilki moga nie miec sensu albo tez podleze tego typu zachowan
jest inne i jej sens pomagac
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-12-31 11:56:46
Temat: Re: Niech mnie ktoś pocieszy...> zgadzam sie z twoja opinia, tylko nie wiem czy to rzucenie bedzie dobre,
> znaczy na pewno nie powinien z nia kontynulowac zwiazku, ale na pewno
> trzeba jej jakos pomoc -- obawiam sie tylko, ze skoro autor tego postu
> z nia od dluzszego czasu jest w zwiazku to zapewne nie bedzie umial jej
> pomoc bo sam jest widac niezbyt dojrzaly i odpowiedzialny,
>
> dziewczyna tez jak piszesz jest niedojrzala - tylko nie wiadomo z czego
> to wynika, moze z zwyklej ludzkiej glupoty - i tu faktycznie duzo sie
> zrobic
> nie da i wysilki moga nie miec sensu albo tez podleze tego typu zachowan
> jest inne i jej sens pomagac
>
Moim skromnym zdaniem jej nie zależy na Romku, a pomóc jej może (jeżeli to w
ogóle jest możliwe) ktoś na kim będzie jej zależało. Poza tym na głupotę nie
ma mocnych, a dam sobie rękę uciąć że tu chodzi o głupotę właśnie -
dziewczyna w stałym związku (a więc zawód miłosny nie wchodzi w grę)
imprezuje na maxa - ma prawo - jej życie, jej zdrowie, a jeżeli ktoś pała
chęcią pomocy bliźnim to wokół jest pełno starszych, samotnych osób,
samotnych matek bez środków do życia, niedożywionych dzieci grzebiących po
śmietnikach w święta etc. Im zapewne marycha po nocach się nie śni.
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-12-31 15:39:16
Temat: Re: Niech mnie ktoś pocieszy...> Moim skromnym zdaniem jej nie zależy na Romku, a pomóc jej może (jeżeli to
> w ogóle jest możliwe) ktoś na kim będzie jej zależało. Poza tym na głupotę
> nie ma mocnych, a dam sobie rękę uciąć że tu chodzi o głupotę właśnie -
> dziewczyna w stałym związku (a więc zawód miłosny nie wchodzi w grę)
moze wiec cos innego, moze nawet powazniejszego, nie wiadomo,
ale tez obstawiam raczej zwyczajna glupote
> imprezuje na maxa - ma prawo - jej życie, jej zdrowie, a jeżeli ktoś pała
> chęcią pomocy bliźnim to wokół jest pełno starszych, samotnych osób,
> samotnych matek bez środków do życia, niedożywionych dzieci grzebiących po
> śmietnikach w święta etc. Im zapewne marycha po nocach się nie śni.
a tu masz 100% racje, dokladanie tak jak piszesz,
sa ludzie o wiele bardzej potrzebujacy i bardziej
swiadomi tego, ze ta pomoc jest im potrzebna i beda za nia wdzieczni
pozdrawiam,
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-01-03 13:26:24
Temat: Re: Niech mnie ktoś pocieszy...> Szczerze? Masz głupią dziewczynę.
> Jedyna rada: poczekaj aż wyjdzie ze szpitala i rzuć ją.
> Jej zachowanie świadczy o mega-niedojrzałości emocjonalnej i psychicznej
> oraz o tym, że ma Cię w nosie mówiąc delikatnie. Jeżeli chcesz sobie układać
> życie na poważnie to na pewno nie z taką osobą. Szkoda Twoich nerwów i
> starań - ona i tak ich nie potrzebuje i nie doceni. No chyba, że to takie
> tam "chodzenie" na poziomie szkoły podstawowej.
Lepiej koncowka sredniej ew. polowa studiow - chętniej sie caluja i w
ogole. W podstawowce jest meganuda.
T.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |