Data: 2010-03-08 12:18:00
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
czerwony napisał(a):
> U�ytkownik "Ender" <e...@n...net> napisa� w wiadomo�ci
> news:hn2g1c$bf4$1@news.onet.pl...
> > Tekst byďż˝ nudny
> Acha, i zapomnia�em jeszcze jedno:
> blachara
A nie zauważyłeś , że Dzierżyński jest wychowywany na prowincji, a ci
z prowincji mają kompleks niższości tak otchłanny, że przede wszystkim
tacy jak pokazuje historia, najbardziej dostosowywali się do
stalinowskiego systemu, najbardziej okazywali się nie morderczy w
ramach tego systemu, największe donosicielstwo i zamordyzm kwitnie na
prowinncji. Oni w taki sposób rekompensują sobie kompleks niższości.
Wystarczy popatrzyć na Ikselkę, dla niej świat ma być taki jaka ona
jest, mam być taką patologią jaką ona jest, tak samo dzierżyński, tak
bardzo się sobą brzydził z kompleksu niższości, że szukał negacji
siebie jako osoby w komuniźmie, tak iks brzydzi się sobą i neguje
siebie w katolicyźmie, i ma tą manie wiejską której przeszkadza
wszystko co jej nie stanowi. Marksa sfałszowała właśnie prowincja
sowiecka, gdyż marks był dobrym człowiekiem i europejczykiem. Ten cały
zamordyzm bierze się z prowincji, dlatego iks widzi tylko dogmaty,
ludzi nie widzi, bo sama tak bardzo siebie się brzydzi i jest
najbardziej oddana nie religii, ale dogmatyce, tak samo jak
dzierżyński.
|