Data: 2010-03-09 12:55:02
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "czerwony" <c...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hn5feg$jta$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:hn5f1n$idm$1@news.onet.pl...
>
>> To tak nie działa. A socjalizm nie wziął się z czystej idei. Jego twórca
>> (ten, na którego powołują się współcześni socjaliści, jako kontynuatorzy)
>> miał jeden cel: aby on, rabinowicz Karol Marx, który zrzekł się swojego
>> żydostwa- traktowany był w Europie jak każdy inny europejczyk, a nie jak
>> goj dla Żydów, a Żyd dla goim. I dopiero biorąc to pod uwagę- zrozumiesz
>> resztę.
> jasne.
>
> Mao Tse Tung to samo zresztą. I wszyscy inni Mao. Mieli pradziadków gojów.
>
> To teraz ja: to tak nie działa. Nie wystarczy szukać goja, żeby
> kontrolować (umysłowo) zło. Trzeba umysł wyniesć na wyższy
> poziom abstrakcji - czyli tam, gdzie są idee, a jeszcze nie ma ludzi
> konkretnej rasy czy narodowości. Zrób to w końcu.
Jak wyjdziesz ze swoich kolein, to może dotrze do Ciebie to, co napisałem.
Koleina: ktoś napisał "Żyd" i nie padł na kolana: odpowiedź: rozedrzeć
koszulę, mniej lub bardziej delikatnie powiedzieć mu, że ma ograniczone
horyzonty, etc.
Postaram się jeszcze raz po krótce:
1. To co przyświecało (głównie) Marxowi- opisałem po krótce w poprzednim
poście. Jeśli zechcesz kiedyś poznać jego życiorys, to może zobaczysz, jak
śmieszny to był sqrwiel. Np twierdził ,że nie wolno mieć służby, bo to
niewolnictwo. Wytknięto mu, że przecież ma służącą, to wtedy Marx...przestał
jej płacić.
2. Nie sposób takze zrozumieć tego co pisał bez zrozumienia "ducha dziejów".
To czasy Teodora Hertzla, Zygmunta Freuda. Karola Darwina. Jeśli potrafisz
połączyć te 4 nazwiska i ich cele, wpływ na sposób myślenia ludzi (i na
odwrót- ich myślenie odzwierciedleniem myslenia "ducha dziejów")- to może Ci
coś zaskoczy.
3. Co wynika z maoizmu? To po prostu przeszczep na grunt chiński a potem
reeksport do ameryki łacińskiej.
Socjalizm nigdy w swoich założeniach nie miał za zadanie bycia czystą,
piękną ideą (socjalizm marksistowski). On dawał przede wszystkim możliwości
władcom zbudowania państwa totalitarnego, gdzie bedą mieć nieograniczoną
władzę. A państwo totalitarne da się zbudować niszcząc to, co jest ostoją
niezależności od państwa: rodzinę. Tej się bez zniszczenia kultury i
tradycji zniszczyć nie da. A dlaczego Marxowi zależało na zniszczeniu
rodziny i tradycji chrześcijańskiej? Być może nie przewidywał świadomie
możliwości budowy państwa totalitarnego. Jednak chciał państwa
bezkulturowego, bez rodzin (czemu dawał oficjalnie wyraz- wspólne żony to
jego pomysł).
--
Serdecznie pozdrawiam
Chiron
1. Znaleźć człowieka, z którym można porozmawiać nie wysłuchując banałów,
konowałów, idiotyzmów cwaniackich, łgarstw, fałszywych zapewnień, tanich
sprośności lub specjalistycznych bełkotów "fachowca", dla którego branżowe
wykształcenie plus umiejętność trzymania widelca jest całą jego kulturą,
kogoś bez płaskostopia mózgowego i bez lizusowskiej mentalności- to znaleźć
skarb.
- Waldemar Łysiak
2. Jedyna godna rzecz na świecie twórczość. A szczyt twórczości to tworzenie
siebie
Leopold Staff
|