Data: 2010-03-10 06:16:55
Temat: Re: Niedaleko pada jab?ko terroru od drzewa idealizmu.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:1kvlqij3fqmg3.1hwydoax6lerb$.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 9 Mar 2010 14:04:26 +0100, Vilar napisał(a):
>
>> A kto z nas nie popełnia błędów (oprócz szanownej Ixi oczywiście. Nie
>> śmiałabym. No nie śmiałabym nawet pomysleć).
>
> I po co ta złośliwość?
> :-)
> --
>
> Ikselka.
A tam złośliwość.
Wyprostuję tu coś Ixi, między nami, w cztery (akurat!) oczy.
Jeśli chodzi o moje podejście do relacji z Tobą, to jest bardzo OK.
Jesteś inteligentną i rzutką osobą.
Nigdy nie pozwoliłabym sobie na podobne teksty wobec osoby słabszej, czy
bardziej chwiejnej. Ze zrozumiałych względów.
Zadedykuję Ci kawałek wiersza Osieckiej (który kiedyś ktoś zadedykował
mnie - stąd go znam).
" lśnić, błyszczeć, wibrować,
mieć myśli i pomysły,
być kimś,
mieć głowę na karku,
na głowie lok,
nad lokiem aureolę,
nad aureolą ptactwo,
dla ptactwa ziarno,
na ziarno pieniądze,
pieniądze za muzykę"
Całość "Szara sukienka" Osieckiej ma trochę inny wyraz (też zresztą bardzo
ładny).
Nie oczekuję od Ciebie, że będziesz ideałem.
Musiałabym wtedy oczekiwać tego też od siebie, a powiem szczerze: "po moim
trupie".
I idę, bo muszę coś skończyć do 10-11 :-).
Miłego dnia, Monika
|