Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.nask.pl!
news.nask.org.pl!news.unit0.net!feeder2.cambriumusenet.nl!feed.tweaknews.nl!209
.197.12.242.MISMATCH!nx01.iad01.newshosting.com!209.197.12.246.MISMATCH!nx02.ia
d01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neost
rada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: XL <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Date: Thu, 11 Mar 2010 23:36:20 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 58
Message-ID: <13xn975asg9la$.7doj1l91vsdm$.dlg@40tude.net>
References: <hn2bsv$vn6$1@news.onet.pl> <1hk1zv14618ix$.pjpg6krgo9p2.dlg@40tude.net>
<hn5dhj$bv8$1@news.onet.pl> <hn8ovs$dg5$1@nemesis.news.neostrada.pl>
<hna9gg$5gu$1@news.onet.pl> <1...@t...karma>
<hnak2k$dvp$1@news.onet.pl> <1ehbnc0jpl47x$.dlg@trenerowa.karma>
<hnbdfs$e6i$1@news.onet.pl> <m...@t...karma>
<hnbf6r$kse$1@news.onet.pl> <1...@4...net>
<znd3cepoczbl.8rernmw7p7xk$.dlg@40tude.net> <hnbhol$fs$1@news.onet.pl>
<j...@4...net>
<hnbn2l$in0$1@news.task.gda.pl>
<1g3ssvmwb4pso.ryqqw0f3ol2p$.dlg@40tude.net> <hnboce$qkl$1@news.onet.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: affb107.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.neostrada.pl 1268347156 12977 95.49.131.107 (11 Mar 2010
22:39:16 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 11 Mar 2010 22:39:16 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:521880
Ukryj nagłówki
Dnia Thu, 11 Mar 2010 22:46:54 +0100, Chiron napisał(a):
> Zgoda. Wybrałaś dobrze, idąc tam.
Przeważnie udaje mi się dobrze wybierać. Po postu myślę nad swoimi
wyborami.
> Jednak nie wiesz, co by było, gdybyś
> wybrała inaczej- i się nie dowiesz. Kto wie- może poszła byś np do
> psychoterapeuty- dobrego, który by przepracował to z Tobą?
A poszłam do złego?
:-)
> Przepracował z
> Tobą- ale nie zrobił za Ciebie, bo to awykonalne. Nieprawdą jest więc, że to
> ten ksiądz to zrobił. Owszem- pomógł, pokazał drogę- ale zrobiłaś Ty. Czy
> gdyby nie trafił z pomocą- obarczyła byś go winą za to?
Nawet nie spodziewałam się, że spotkam tam kogoś takiego. Tzn ze w ksiedzu
nagle ku swemu zaskoczeniu zobaczyłam psychoterapeutę (miałam przeciez inne
doswiadczenia, jak większość), bo chciał i co najwazniejsze był
przygotowany do tego, więc umiał wnikliwie potraktować mój problem,
zagłębić się w jego mroczne meandry nie pływając po wierzchu za pomocą
wytartych słów i schematów kapłańskiego "fachu". Jak mogłabym go obarczyć
winą. Nie pokładałam w nim nadziei na tak spektakularne rozwiązanie,
chciałam tylko porozmawiać.
> Życzę Ci tego...ale nie wierzę. Wszystko trzeba podtrzymywać, praktykować.
> Dobry nastrój, Zrozumienie, Olśnienie- także. Pamiętasz Gurdżijewa? Czwarty
> poziom- o ile na nim jesteś (nie wiem- nie mogę ocenić na tak ani nie)- jest
> odwracalny, a razie braku pielęgnacji.
Nie wiem, o jakim czwartym poziomie mówisz, o metodach Gurdżijewa tylko
czytałam, obiło mi się o uszy o "czwartej drodze", w tym dosyć dobrze
pasowałabym do Człowieka nr 4, ale bardziej do "5", moze o tym mówisz:
"Człowiekiem nr 4 możemy stać się poznając siebie i pracy nad sobą nadając
priorytetowe znaczenie. Na tym etapie centra psychiczne zaczynają się
równoważyć. Coraz częściej dokonujemy świadomych wyborów i bierzemy za nie
odpowiedzialność. Wiedzę przekazuje nam człowiek nr 5, lecz przyswajamy
sobie z niej tyle, ile gotowi jesteśmy przyjąć. U.G. Krishnamurti zapytał
kiedyś swego guru - "Możesz dać mi oświecenie?" Mistrz odpowiedział -
"Mogę, ale czy ty będziesz mógł je przyjąć?" Gotowość i otwarcie na wiedzę
określa poziom naszego rozwoju. Jako człowiek "czwórka" zaczynamy uwalniać
się od subiektywizmu i poszukujemy wiedzy obiektywnej."
Ale nie, to nie takie warsztaty. To sa zwykłe warsztaty "dla każdego",
które wyjaśniają mi pare spraw i paru spraw praktycznie uczą.
Jeśli chodzi o Gurdżijewa, nie pasjonuje mnie on, niezbyt dobrze rozumiem,
o co tak dokladnie chodzi, podejrzewam że jego rozwazania są na granicy
jakiejść magii, to już wolę zagłębiac się w Sedlaka rozważania o człowieku
i jego ciele i umyśle, ich nieznanym nam wnętrzu oraz relacjach miedzy
nimi.
--
Ikselka.
|