Data: 2010-03-12 11:18:13
Temat: Re: Niedaleko pada jabłko terroru od drzewa idealizmu.
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 12-marzec-10, Qrczak wlazł między psychopatów i wykrakał:
> Ha! Ja już dawno i nie tutaj powiedziałam, że jeśli pozwoli się dzieciom
> odejść, to one same do nas wrócą.
> Ale Twoja metafora ze sznurkiem też jest niczego sobie.
ha! a jak się ich z domu wypieprzy, to oknami wejdą?!
rozumiem teraz vilar. przebiegła bestia, nie ma co!
>>> I co na to wy, którzy teraz jesteście rodzicami, czyli "tą drugą
>>> stroną"???/ Ja, obiektywnie mówiąc, miałam świetnych rodziców.
>>> Naprawdę świetnych (Tatko nie żyje).
>>> I takie jazdy........
>>
>> no - moi i tak są świetniejsi od teściów :)))
>
> U mnie jest jasny podział: każde z nas ma swoich rodziców i z nimi chce/nie
> chce/musi sobie radzić.
u nas nie ma jasnego podziału - rodzice nam się mylą.
--
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
|